Na tropach monstrów #62: Dzwoneczki chcą mnie zeżreć! - WRÓŻKI (te, o których myślimy zazwyczaj)
Ohayo! a może Tir na nÓg!
Witam w kolejnym wpisie na moim blogu! Mój spooktoberowy maraton z potworami trwa dalej!
A dziś chciałbym was zaprosić na wpis o istotach bardzo ciekawych. Już wielokrotnie na tym blogu pojawiały się wpisy o wróżkach. Pokazywałem w nich, jak szerokie może być określenie wróżki, tym bardziej, jeśli wyjdziemy jedynie z kontekstu europejskiego.
Jednak, gdy powiemy, żeby ktoś wyobraził sobie wróżki, zapewne nie pojawi się mu w umyśle obraz trolla, boogeymana czy dullahana, nawet jeśli możemy mieć pewność, że stworzenia te możemy uznać za wróżki. Nie, pojawi się obraz małego humanoida ze skrzydełkami owada, zazwyczaj motyla!
I postanowiłem dziś pomówić o właśnie takich wróżkach!
Wróżki w mitologiach
Tak naprawdę, mógłbym powtórzyć to, co kiedyś już pisałem.
Czym są wróżki? Istotami blisko związanymi z naturą, preternaturalnymi (zajmującymi miejscem pomiędzy światem normalnym i nadprzyrodzonym), amoralnymi (ani dobrymi, ani złymi), a do tego zazwyczaj uzdolnionymi magicznie.
jeden ze wspomnianych obrazów do Pukla porwanego |
Jednak zazwyczaj są przedstawiane jako małe, humanoidalne istoty o motylich skrzydłach, co wiąże się z wyjątkowym zawężeniem tego, co zazwyczaj nazywamy wróżkami.
Co jednak ciekawe, skrzydlate wróżki to w dużej mierze wytwór w miarę nowoczesny. Jak zauważa Madeline Emerald Thiele, pierwszy wizerunek wróżki ze skrzydłami pochodzi z obrazu Thomasa Stotharda do Pukla porwanego Alexandra Pope'a z 1798 roku. A więc dopiero u schyłku XVIII wieku pojawiły się podwaliny do mody na skrzydlate wróżki.
Sama zaś wizja skrzydlatych humanoidów pochodzi od przedstawień aniołów.
A więc możemy poniekąd postawić znak równości między tymi małymi stworkami, a tymi wszystkimi wróżkowymi istotami z ich całym folklorem.
I teraz wyobraźcie sobie, że wyciągam cały klaser, którego grubość przewyższa jego wszelkie inne wymiary, bo tyle właśnie jest tego folkloru!
Może więc zacznijmy od tego, że ludzie przez wieki obawiali się wróżek. Były one groźne i gdyby popatrzeć na nasz folklor, nie możemy się dziwić.
Wszystko jednak zmienił pewien słynny dramatopisarz - William Szekspir, który napisał Sen Nocy Letniej, w którym pojawiają się postaci króla i królowej wróżek - Oberona (Auberona) i Tytanii. Są oni postaciami z folkloru europejskiego (trudno dokładnie określić typową mitologię, z której mieliby się wywodzić) pełniącymi rolę monarchów wśród wróżek.
Inną postacią pochodzącą z folkloru w tym dramacie jest Puck czyli Robin Goodfellow, tricksterska postać, która stanowić spiritus movens całej historii.
Nie jest to ostatnie takie dzieło, bo w 1590 ukazało się (nieukończone) dzieło Edmunda Spencera - Królowa Wieszczek (Faerie Queen), które również ukazywało perspektywę na wróżkowych władców. Przy czym widać tu to, jak ważną rolę mają kobiece wróżki. To jest Królowa Wróżek!
Zresztą, w Europie (ale nie w Irlandii) zwykło się kategoryzować wróżki na dwa Dwory - Seelie i Unseelie (tłumaczenia są różne: Jasny i Mroczny, Cny i Niecny itd.). Dwory te czasami są przedstawiane jako dzielące wróżki na te dobre i te złe, choć to w dużej mierze wielkie uproszczenie. Wróżki związane z Cnym Dworem wydają się przyjaźniejsze, jednak są zdolne do takich samych okrucieństw jak te z Niecnego.
A gdzie żyją wróżki? Jedni stwierdzą, że żyją w dzikich częściach lasów. Inni powiedzą, że zamieszkują one inny wymiar, Świat Wróżek. Ten świat w zależności od regionu przybierał różne imiona:
- Annwn - mity walijskie
- Avalon - mity arturiańskie
- Emain Ablach (wyspa jabłoni) - mity irlandzkie
- Mag Mell (łąka rozkoszy/miodu) - mity irlandzkie
- Tir nAnill (inna kraina) - mity irlandzkie
- Tir na nÓg (kraina młodości) - mity irlandzkie
- Tir Tairngire (obiecana kraina) - mity irlandzkie
Co ciekawe, te krainy mogą być również traktowane jako zaświaty. Niekiedy są one traktowane jako tajemnicze wyspy, choć w wypadku mitów irlandzkich (i Ao sídhe) wróżki miały żyć w podziemiach. W końcu samo Ao sidhe oznacza lud spod wzgórza/kurhanu, a sama Kraina Wróżek bywa również określana jako Kraina pod Wzgórzem.
Jest kilka sposobów, żeby się do niej dostać:
- magiczne mgły (féth fiada)
- czarci krąg (fairy ring) - okrąg z grzybów albo innej roślinności
- pojawienie się dziwnych zwierząt
- itd.
Należy tu też powiedzieć, że czas tam płynie inaczej niż w normalnym świecie i jeden dzień może okazać się kilkoma latami. Zresztą, i tak ci, którzy spożyją tamtejsze jadło nie są w stanie opuścić tej krainy. A szkoda, bo te krainy już w swoich nazwach zapraszają jabłkami i miodem.
Warto także wspomnieć o pewnych relacjach między ludźmi i wróżkami. Właściwie, najczęściej wróżki psociły ludziom: zaplatały koniom grzywy, powodowały paraliż senny czy nawet uwodziły ludzi. Szczególnie okrutne były sytuację z podmieńcami (changeling), czyli wróżkowymi dziećmi, na które podmieniano ludzkie dzieci.
Były jednak różne sposoby, żeby się przed nimi chronić:
- (zimne) żelazo - szkodziło wróżkom jako metal antymagiczny
- owoce jarzębiny
- chleb
- trójlistna koniczyna
- dzwonki.
- danie ubrania - sprawia, że brownie się wynosiły z domu
A jakie wróżki pasują do wizerunku takich wróżek?
Ogólnie, współczesne wróżki-wróżki są, jak mówiłem, kategorią bardzo okrojoną. Nie każda wróżka z mitologii celtyckiej dobrze wpasuje się do tego wizerunku, a tym bardziej nie każda istota, którą normalnie określiłbym wróżką.
Odpadają w ten sposób takie istoty jak brownie, dullahany, baobhan sith, banshee itd.
Trudno w sumie określić konkretne odmiany wróżek (celtyckich), które by do tej kategorii pasowały idealnie. Można nawet uznać, że lepsze do tego są te nieokreślone.
No, chyba że mowa o piksach (pixie), które stały się w popkulturze idealnym odwzorowaniem tego wizerunku, choć według folkloru wróżkami per se nie są.
A jeśli chodzi o inne potencjalne wróżki spoza terenów celtyckich...
- elfy z mitów nordyckich - wcale nie takie wysokie jak przedstawiał je Tolkien. Są podzielone na elfy mroczne i jasne.
- gnomy - małe istoty uznawane przez Paracelsusa za żywiołaki ziemi
- nimfy - pomniejsze boginie przyrody z greckich mitów
- peri - piękne istoty z perskiej mitologii, uznawane za islamskie wróżki
- sylfy - małe istoty uznawane przez Paracelsusa za żywiołaki powietrza
- wiły - słowiańskie demony przybierające postaci kobiet.
- i wiele innych
Niemniej, jak zazwyczaj z chęcią wychodzę z kontekstu europejskiego, tak teraz pozwolę sobie nie rozdzielać się po wszystkich możliwych kulturach, bo naprawdę prawie wszystko może być traktowane jako wróżki, ale niekoniecznie te stereotypowe wróżki.
Wróżki w popkulturze
Wróżki (takie dzwoneczkowate) są bardzo popularne. Jak pewnie mogliście zauważyć, duży wpływ na to miała postać z książki Jamesa Matthew Barriego, która skodyfikowała ten wizerunek. Chodzi oczywiście o Dzwoneczka z Piotrusia Pana! Pojawiały się również inne baśniowe wróżki, takie jak pełnowymiarowa matka chrzestna z Kopciuszka (przynajmniej Życzenie zdradziło jej imię, Asha) czy małe, trzy wróżki ze Śpiącej Królewny (które można porównać do nordyckich norn, greckich mojr czy słowiańskich rodzanic). Nie można także zapomnieć o złych wróżkach, takich jak Diabolina, która jest właśnie wróżką.
Później pojawił się film Dolina Paproci, który ukazał potencjał wróżek w kontekście ekologii.
I w ten sposób wykształcił się pewien obraz, który możemy zobaczyć w innych dziełach fantasy.
D&D
W Lochach i smokach 5 edycji (cieszmy się nią, póki jest aktualna) mamy całą kategorię stworzeń wróżkowych, jakimi są fey. Do tej kategorii zaliczają się zarówno wiedźmy, nimfy, satyry, chochliki oraz potężni władcy fey, arcyfey, tacy jak wcześniej wspominani Tytania czy Oberon.
chochlik w 5e |
(Tendencja D&D do używania usposobień sprawia, że nawet w Feywild nie mamy zbytnio szans na typowe dla wróżek zniuansowanie.)
Niemniej wizerunek takich małych wróżek posiadają nieliczne odmiany. Mianowice skrzaty (pixie) i chochliki (sprite). Właściwie, oba gatunki zaliczają się do większej kategorii chochlików, które łączą owadzie skrzydła i chęć do psot.
Niemniej, choć wciąż uważając, że inni traktują życie zbyt poważnie, chochliki (jako gatunek) są bardzo waleczne i nienawidzą zła. W walce używają zatrutych strzał. Potrafią do tego stawać się niewidzialnymi bez użycia zaklęć.
Z kolei skrzaty mają dostęp do całkiem sporej ilości zaklęć, zaczynając od niewidzialności, a na polimorfii i oplątaniu kończąc.
Obie istoty mają poziom zagrożenia równy 1/4.
Do tego istnieje rasa grywalna nazywana wróżkami. Są to małe fey o zdolności lotu.
Poza tym w D&D jest coś takiego jak wróżkowy smok, mały smok z motylimi skrzydełkami. Smok taki potrafi ziać gazem powodującym euforię.
Magic the Gathering
Są one, zaskakująco, mocno związane z kolorem niebieskim. Prawie połowa (48,1%) z nich jest czysto błękitna, co wiąże się z ich tendencją do latania. Na drugim miejscu jest czerń (19,9%), która obnaża ich potencjalną złośliwość. Dopiero na trzecim miejscu (w kategorii jednokolorowej) znajdziemy wróżki zielone (7,7%), których większość pochodzi z dawnych dodatków. Z kolei białe wróżki, te opiekuńcze, takie matki chrzestne... to prawie wyłącznie Eldraine. No i mamy jeszcze naszego czerwonego rodzynka - pierwszą kartę Kellana.
Jeśli zaś chodzi o duety, zdecydowanie widać tu dużą reprezentację dimiru, a więc połączenia dwóch najliczniejszych dla wróżek kolorów. W wielu dodatkach wróżki były wiązane z frakcjami w tych barwach: Lorwynn/Shadowmoor, Dzicze Eldraine czy sama gildia Domu Dimir. Może się to odwoływać do ich tendencji do chociażby manipulowania umysłami innych istot na różne sposoby.
Inne barwy wróżek to Azorius, Izzet, Simic, Bant i Esper. Jedyna karta wróżki, która jest rakdosowa to para między wróżką (dającą czerń) i krasnoludem (dającym czerwień).
A teraz przejdźmy do historii, bo jak na takie małe stworzenia, wróżki mają duże znaczenia w historiach, w których się pojawiają.
Zacznijmy od Lorwynnu i Shadowmoor, czyli dwóch planów w jednym, które zmieniają się jeden w drugi niczym dzień zmieniający się w noc (dosłownie!). Zazwyczaj dość pokojowe i przyjazne ludy Lorwynnu zmieniają się w na ogół okrutne, mroczne ludy Shadowmoor. Ale wróżki są na to odporne! Królowa Oona zapewniła im to swoją magią, a do tego rozregulowała trochę cykl przemian planu/ów, przez co przez długi czas trwał Lorwynn, bo to sprawiało, że wróżkowe psoty (w tym kradzież snów) były łatwiejsze. Później się to odbiło, bo czas trwania Shadowmooru się wydłużył.
Lorwynnskie wróżki mają nogi przypominające te pasikoników i występują w Dimirze, czerni i błękicie.
Z kolei wróżki Eldraine dzielą się na 4 grupy:
- pomocne wróżki - białe
- złodziejskie wróżki - niebieskie
- psotne wróżki - czarne
- wysokie fae - dimirowe, o ludzkich rozmiarach
No i oczywiście można powiedzieć tutaj o Kellanie i jego ojcu, Oko.
Poza tym wróżki znajdziemy na Dominarii, Ulgocie czy Ravnice.
Warcraft
W naszym ulubionym MMORPG (którego pewnie w momencie, gdy udostępnię tego posta, będę mieć po dziurki w nosie), znajdziemy kilka wróżkowych istot.
Paradoksalnie, chyba najbardziej znanymi są wróżkowe smoki - małe gady o aparycji kameleona z motylimi skrzydłami. Jedne z najpopularniejszych przedstawień to ich słynny rytuał, w trakcie którego tańczą w czarcim kole z grzybów. Sugeruje się, że służy to utrzymaniu w ryzach jakąś istotę Pustki spoczywającą pod Tirisfal Glades.
Innymi wróżkami są faerie z Wszechkniei (Ardenweald), które są małymi humanoidami z wyraźnymi cechami ciem, takimi jak skrzydła, czułki czy puchate futerko. Jako część Nocnych Fae służą one Królowej Zimy (Winter Queen) w procesie odradzania istot mocno związanych z naturą, takich jak dzicy bogowie czy druidzi.
Winx Club
W serialu animowanym Winx pojawiają się czarodziejki... Właściwie, to powinny być wróżki, bo w wersji angielskiej stosuje się słowo "fairy", a po włosku (czyli w oryginale) "fata". Cóż, w filmach i w Winx World (który nie wiem, czy jest kanoniczny) są nazywane wróżkami.
I te czarodziejki są w dużej mierze normalnymi dziewczynami, a nie przedstawicielkami całkiem odmiennej rasy. Jedyne, co je wyróżnia, to ich magiczne zdolności, które czerpią z jasnej strony magii (w przeciwieństwie do czarownic wykorzystujących mroczną magię). Zdolności czarodziejek pozwalają im na zmianę w formę ze skrzydłami i strojem, który inspirował mnie zawsze do prób samodzielnego zaprojektowania takiego ubioru.
Każda czarodziejska ma pewne związane z nią pole magii, zazwyczaj związane z planetą jej pochodzenia. Na przykład Flora ma magię związaną z roślinami, Stella ze światłem, a Muza z dźwiękiem.
Do tego wraz z nowymi przemianami, czarodziejki mogą zdobyć kolejne zdolności, jak na przykład:
- oddychanie pod wodą (Harmonix i Sirenix)
- magiczny pyłek (Enchantix)
- miniaturyzacja (Enchantix)
- wejście do MiniŚwiata (Tynix)
- wejście do wymiaru Legendarium (Mythix)
- teleportacja (Believix)
Co ciekawe, Ziemia też miała swoje czarodziejki, których królową była Morgana, jednak te zostały niemal całkowicie wyłapane przez czarowników z Czarnego Kręgu. Ostała się tylko jedna. I to wcale nie była Bloom, która przecież pochodzi z Domino, ale dziewczyna o imieniu Roxy, która stała się czarodziejką zwierząt, a później okazała się księżniczką jako córka Morgany.
Interesującą rzeczą w ziemskich wróżkach jest jednak to, że nie są one skupione na jednym konkretnym elemencie, w przeciwieństwie do czarodziejek z innych światów, gdzie pochodzenie wydaje się niejako wyznaczać, jaką moc ma dana czarodziejka. W ten sposób mamy wróżki natury (Diana), lodu (Aurora) czy sprawiedliwości (Sybilla).
Inną ciekawostką jest to, że mężczyźni teoretycznie również mogą być taki użytkownikami magii.
Jednakże w Winx pojawiają się postaci nazywane wróżkami i są to pixie, małe uskrzydlone humanoidy, które podobnie jak czarodziejki mają swoje moce.
Baśniobór
W Baśnioborze Brandona Mulla wróżki odgrywają całkiem ważną rolę. Są jednymi z ważniejszych stron magicznego konfliktu obok demonów, nieumarłych, smoków i olbrzymów. Zazwyczaj są kojarzone z siłami dobra i światła, co wcale nie oznacza, że nie są zdolne do czynienia ludziom krzywdy. Chociażby samo wejście na wyspę Królowej Wróżek było ryzykowne, bo mogła ona takiego natręta zdezintegrować do postaci pyłku dmuchawca.
Wróżki nie mogą być trzymane w domu przez całą noc, bo wtedy przemieniają się w okrutne diabliki.
Z wróżkami powiązane są także liczne inne rasy, takie jak najady, gobliny czy jednorożce. W sumie, tak zwana Królowa Wróżek jest tak naprawdę jednorożcem.
Istnieje również tu swoisty wróżkowy smok, Raxtus, syn króla smoków, który wypadł z gniazda i wychowały go wróżki.
Inne wróżki
Wróżek jest naprawdę wiele, dlatego czas opowiedzieć o tych mniej znaczących w wersji bardziej skrótowej:
- chochliki kornwalijskie (pixie) z Harry'ego Pottera - małe, niebieskie, uskrzydlone istotki, które uwielbiają płatać psoty.
- Puck z Berserka - niewidzialny towarzysz Gutsa, duszek powietrza
- Sylf z Black Clover - duszek powietrza, który związał się z Yuno
- wróżki z Czystej krwi - rasa istot wyglądających jak ludzie. Mają zdolności fotokinetyczne oraz alergię żelazo .
- wróżki z Nekrovet - małe humanoidalne owady, posiadające niezwykle trujący pyłek, którym stanowią w ten sposób zagrożenie dla zwierząt, które mogłyby zjeść je lub ich kokony.
- wróżki z Siedmiu śmiertelnych grzechów/Czterech rycerzy apokalipsy - rasa długowiecznych istot przypominających uskrzydlone dzieci. Posiadają zdolność czytania w myślach, a także liczne magiczne umiejętności związane z naturą.
Niektóre z nich rodzą się bez płci i uzyskują ją w momencie, gdy się w kimś zakochają, przyjmując płeć odwrotną do tej swojego wybranka/swojej wybranki. - wróżkowie chrzestni z serialu o tej samej nazwie - magiczni opiekunowie dzieci w potrzebie, spełniający ich życzenia. Gdy nie spełniają życzeń, pęcznieją od nadmiaru magii, więc niezależnie jak głupie są życzenia, wróżkowie je spełniają.
Motywy związane z wróżkami
Wróżki są zaskakującą grupą. Możemy podzielić je wręcz na dwa obozy: te, które bardziej czerpią z celtyckich/ europejskich legend i te, które bardziej opierają się na współczesnym imaginarium dotyczącym wróżek.
Światło
Wróżki są zazwyczaj wiązane ze światłem. W pierwszych adaptacjach Piotrusia Pana Dzwoneczek była po prostu kulą światła, a później to przekształciło się w świetliste stworzenia, jakimi są liczne, współczesne wróżki.
Wróżki te jednak nie tylko świecą, ale mają pewne fotokinetyczne zdolności, co może stawiać je w opozycja do mrocznych istot, takich jak nieumarli czy demony.
Zgoda z naturą
Innym popularnym motywem jest to, że wróżki żyją w społeczeństwie zgodnym z naturą, w leśnych odstępach, niczym krzyżówka celtyckich barbarzyńców, hipisów i fanów solarpunku.
To właśnie sprawia, że tak dobrze sprawdzają się w rolach komentujących szkodliwy dla środowiska wpływ człowieka. To też sprawia, że często są przedstawiane jako posiadaczki magicznych zdolności związanych z naturą.
Wróżkowy pyłek
Wróżki posiadają ciekawą zdolność do wytwarzania pyłku, który sam w sobie może być wykorzystywany do różnych zaklęć. Przykładowo, w Piotrusiu Panie to właśnie pyłek pozwalał na latanie.
Różdżki
Jeśli wróżka nie posiada magicznego pyłku, zapewne wykorzystuję magiczną różdżkę. Wiecie, takie "Babidi-bobidi-boom!"
Wróżka chrzestna
Wszystko zaczęło się od jednej z wersji Kopciuszka (jednej z tych gorszych, bo dziewczyna nie zmieniła się ani w ptaka, ani w cykadę), a później to podłapano.
Wróżki takie zazwyczaj opiekują się swoimi podopiecznymi albo wyczuwają dzieciaki w potrzebie. Szczególnie fajnym przykładem tego jest ten z Legend jutra, gdzie Nora Darhk pomagała chłopakowi, który (według tego, jak miały potoczyć się wydarzenia z przeszłości) miał zostać potraktowany niczym Carrie i wpaść w morderczy szał. Niemniej dzięki jej pomocy udało się nie tylko oszczędzić chłopakowi zażenowania, ale i udało się złapać prawdziwego mordercę - jego matkę.
Och! Jakie piękne połączenie Kopciuszka, Piątku trzynastego i Carrie!
Niemniej to daje pewne wyobrażenie, czym mogą być takie wróżki - tym, czego sobie dzieciak zażyczy albo tym, czego potrzebuje.
Psotne istoty
Nawet jeśli wróżki są przedstawiane jako coś dobrego, często i tak kochają płatać figle, które mogą zakończyć się bardzo źle.
Zazdrośnice
Kolejna negatywna cecha wróżek to ich podatność na bycie zazdrosnym. Tak jak Dzwoneczek, zazdrosna o Wendy, była gotowa ją zabić przy pomocy swoich intryg, tak inne wróżki potrafią zrobić bardzo wiele, by tylko pozbyć się rywalek.
Dlatego nie warto krytykować wyglądu wróżek, bo mogą się zemścić.
Możliwość spaczenia
Wróżki jako istoty często reprezentujące siły dobra, miewają również swoich mrocznych odpowiedników. Niczym anioły, które upadły, tak samo można spotkać wróżki, które w jakiś sposób poddały się mrocznym siłom.
Może to być ich dobrowolny wybór albo przemiana narzucona, tak jak w przypadku wróżek trzymanych przez całą noc w domu w Baśnioborze.
Oczywiście, może to równie dobrze przedstawiać dualizm wróżek w europejskim folklorze i te ich słynne dwa Dwory.
Król(owi)estwo
Wróżki zazwyczaj mają swoją monarchię. Zazwyczaj mamy królową wróżek, rzadziej króla. A gdzie król i królowa, tam i też dwór! A jak wiadomo, uwielbiam ten celtycki klimat dworów.
Moje pomysły na wróżki
Wróżki są niezwykle popularne, a jeśli wyjdziemy z tych ograniczeń, w które celowo się dziś wplątaliśmy, staną się jeszcze bardziej popularne.
Jednak z moimi pomysłami pozostańmy w obszarze tych nowych wróżek, skrzydlatych i często rozmiarów lalki.
Pomysł #1: Dwa Dwory
Kto się tego nie spodziewał? Dwory są dla mnie sednem tego, jak uczynić wróżki czymś ciekawym, a nie tylko bandą malutkich istotek brzęczących nad uchem niczym horda komarów.
Dwory pozwalają grać na dualizmie wróżek, to że są dobre i złe. Ale można to również ukazać na inne sposoby, nie ukazując ich moralnego podziału, a bardziej światopoglądowy. Może wróżki z Niecnego Dworu są bardziej skłonne do zachowań przeciwko ludziom?
Pomysł #2: Znaczenie skrzydeł
Jeśli wróżki mają skrzydła owadów, oznacza to, że poniekąd stają się znakami tych owadów, które same też coś znaczą. A więc ciekawym wyjściem byłoby, gdy to, jakie skrzydła ma dana wróżka, coś symbolizowało.
Na przykład skrzydła motyla mogą wiązać się z nadzieją czy odrodzenie. Z kolei skrzydła ważki mogą symbolizować szybkość, ale i być swoistym zakamuflowanym ostrzeżeniem dla czytelnika, bo ważki były uznawane niegdyś za jeden z symboli diabła.
W każdym razie, myślę, że takie tworzenie znaczeń może okazać się interesujące. Ale ja ogólnie uwielbiam tworzenie dzieł z ukrytymi symbolami.
Pomysł #3: Szekspirowski pretekst
Dzieła szekspirowskie są jednym z najciekawszych pretekstów (tekstów, z których się czerpie do innych dzieł), z których można czerpać. Wszyscy znamy Romeo i Julię (czyli tak naprawdę parodię romansu) czy Hamleta z jego słynnym "Być albo nie być?" wygłaszanym do czaszki.
W wypadku wróżek Szekspirowi należy się szczególna uwaga za jego Sen Nocy Letniej, który wróżki spopularyzował. A więc użycie Oberona, Tytanii czy Puka, a także czwórki kochanków (Demetriusza, Heleny, Lizandra i Hermii) czy członków teatru jest bardzo dobrym pomysłem.
Możemy to zobaczyć chociażby w To czary (Strange Magic), gdzie w ciekawy sposób zrobiono twist na tej słynnej historii o miłości:
Jednakże inne dzieło Szekspira moim zdaniem również świetnie może inspirować wróżki - Burza. To właśnie tam znajdziemy ducha powietrza imieniem Ariel.
Inne dzieła Szekspira również świetnie mogą zostać opowiedziane na nowo w klimatach wróżkowych, jednak do Snu Nocy Letniej i Burzy mam pewną słabość.
Być może z uwagi na anime Zetsuen no Tempest! Bardzo polecam!
Pomysł #4: Romans rycerski
Paradoksalnie, te nowoczesne wróżki mogą stanowić ciekawy sposób powrotu do korzeni fantasy. Nie, Tolkien to renesans, a ja mówię o klasyce!
Spróbujmy zaczerpnąć z romansu rycerskiego!
Pomysł #5: Źródło dobrej magii
Co, jeśli wróżki są swoistymi ośrodkami dobrej magii w świecie, swoistymi latarniami światłości, stającymi w opozycji do złych form magii? To jest ciekawe i pozwala na stworzenie historii o wróżkach bez używania motywu Dworów.
Co nie zmienia faktu, że uwielbiam Dwory!
Pomysł #6: Wróżkowy pyłek
Kolejnym pomysłem jest ciekawsze wykorzystanie magicznego pyłku wróżek. Czym on jest? Czy jest wytwarzany przez wróżki tak samo, jak motyle wytwarzają łuski na swoich skrzydłach? A może to jakiś magiczny przepis?
I taki pyłek może być wykorzystywany jako składnik następnych magicznych receptur, w tym tych używanych przez ludzi.
Być może nawet ludzie polują na wróżki, by pozyskać ich pyłek.
Pomysł #7: Te małe wróżki nie są takie miłe!
Małe i słodkie nie oznacza wcale dobrego. Można równie dobrze zrobić wróżki, które zachowują się jak małe, wściekłe powietrzne piranie!
I nie sądzę, żeby to nie było zgodne z folklorem. Wśród wróżek mamy tyle potworów, że sama Vashta Narada mogłaby równie dobrze do nich należeć!
Pomysł #8: Małe insektoidy
Myślę, że przedstawienie wróżek jako bardziej owadzich byłoby ciekawym zabiegiem.
To oczywiście wiązałoby się z wieloma motywami związanymi z insektoidami, ale także tłumaczyłoby ich kult królowej. Królowej-matki.
Pomysł #9: Żywiołaki
Zazwyczaj widujemy wróżki leśne, ale mogą one stanowić reprezentacje różnych sił natury: wody, ognia, powietrza, ziemi itd.
I do takiego przedstawienia również was zachęcam!
I to by było już chyba na tyle. Mam nadzieję, że ten post wam się spodobał i wyciągnęliście z niego coś ciekawego.
Obserwujcie dalej mojego bloga, bo spooktoberowy maraton trwa nadal!
Do przeczytania!
Bibliografia:
- https://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/FairyTropes
- https://madeleineemeraldthiele.wordpress.com/2014/10/11/fairy-wings/
- https://en.wikipedia.org/wiki/Celtic_Otherworld
- https://en.wikipedia.org/wiki/Fairy
- https://www.youtube.com/watch?v=WehC4hy7dCI&ab_channel=Chantelle
- https://forgottenrealms.fandom.com/wiki/Pixie
- https://forgottenrealms.fandom.com/wiki/Sprite_(creature)
- https://mtg.fandom.com/wiki/Faerie
- https://winx.fandom.com/wiki/Fairy
Komentarze
Prześlij komentarz