Jak będzie w isekaiu? - ŚWIAT TYPU 5
Ohayo! a może Narnia!
Tak, przyznaję się! Jeśli nie ma nowego rozdziału BC, zdarza mi się
nie mieć pomysłu na wpis! W tym tygodniu jednak mam gazylion pomysłów, więc przygotujcie się na mnóstwo ciekawych postów 😉Zapraszam was na mój nowy wpis o świecie typu piątego, isekai, czyli inny świat.
Isekai to słowo pochodzące z języka japońskiego. "I" (異) oznacza inny, a "sekai" (世界) to świat, więc sam isekai oznacza inny świat.
Jako kategoria w kulturze isekai oznacza historię, w której bohaterowie trafiają do innego świata, zazwyczaj fantastycznego. Schemat przejścia do tego świata jest różny: jedni się tam odradzają (zwykle po wcześniejszej interwencji ciężarówki), inni wpadają w tornado, a jeszcze inni używają szafy. Wynik jest zazwyczaj taki sam: postać trafia do świata, który jest jakoś odmienny od naszego.
Teraz charakterystyka jako typu:
Isekai łączy w sobie cechy typu pierwszego i czwartego. Postać zazwyczaj nie wie, jak wygląda świat, do którego trafił; jest typowym uczniem XX- lub XXI-wiecznej szkoły (często, ale nie zawsze) i nie ma pojęcia o mocach z tego wymiaru. Jednocześnie sam świat, do którego trafia, wydaje się być światem typu czwartego, co daje nam niemal nieograniczone możliwości worldbuildingu.
Czy to może być trudne?
Tak! Wymaga to połączenia realistycznego spojrzenia ze światem, który zazwyczaj taki realistyczny nie jest.
W końcu, jak wy byście się czuli, gdybyście nagle trafili gdzieś, gdzie większość rzeczy jest zupełnie inna niż u was? Prawdopodobnie nie tak, jak większość isekaiowych protagonistów.
Plusy!
- Świat, w którym dzieje się akcja to w dużej mierze świat typu czwartego. Research nie musi być tak ostry, byle żeby świat trzymał się kupy.
- Można dawać jawne nawiązania do tekstów kultury, bo protagonista mógł przecież usłyszeć daną piosenkę, czytać daną książkę itd.
- Można jawnie nawiązywać do historii naszego świata.
- Bohater nie zna działania świata, więc ktoś musi mu to wszystko wytłumaczyć. I może to wytłumaczyć również nam. W ten sposób możemy przekazać wiedzę (np.: o systemie mocy) w miarę naturalny sposób, co ułatwia tworzenie twardego systemu magii.
- Postać, która przeniosła się do tego świata nie wzięła się znikąd. Ma swoją narodowość, przynależność etniczną, przemyślenia itd. I tu musimy zrobić niezły research, jeśli chcemy pokazać, że dana postać nie jest lalką, tylko realistyczną osobą.
Przykładowo, Polak z klasy średniej lub niższej będzie mógł mieć opory przed spróbowaniem owoców morza, podczas gdy Włoch czy Japończyk zje to ze smakiem, bo dla nich takie jedzenie jest normalne, podczas gdy niektórzy z nas utożsamiają krewetki z owadami i ich to obrzydza.
Innym przykładem jest też postrzeganie pór roku. Afrykańczyk z okolic równika nie będzie ich w ogóle rozróżniać, bo tam skąd on pochodzi ich nie ma, podczas gdy Australijczyk będzie uznawać za miesiąc letni grudzień, czyli dla nas miesiąc zimowy.
Pomyślcie o czymś takim, w trakcie tworzenia postaci. - Reszta postaci za Chiny nie będzie wiedzieć, czym są niektóre rzeczy o których protago będzie mówić.
Beast in Black? To jakieś zwierzątko domowe? Lądowanie w Normandii? Nie słyszałem.
No ale możemy to jakoś fajnie wykorzystać! Chociażby w komedii.
Isekai... Czy to porady dla mangaki!
Tak, isekai to kategoria wyraźnie zdominowana przez japońską kulturę, mangę, anime i light novele. Powiedziałbym jednak nieprawdę, gdybym stwierdził, że to tylko domena M&A.
Za pierwsze znane mi dzieła z tego rodzaju uznaję "Alicję w Krainie Czarów" Lewisa Carolla i "Opowieści z Narnii" C.S. Lewisa. Oba te dzieła mają wspólny motyw postaci, które trafiają do miejsca, które nie jest im do końca znane.
Z resztą, nie tylko literaturę z początków zeszłego wieku można zaliczyć do światów typu 5.
LEGO Elves również zawiera w sobie motyw isekai, tak samo jak "Pozaświatowcy" czy "Pięć Królestw" Brandona Mulla, a nawet "Plemiona" Łukasza Radeckiego. Także w grach mamy ten wątek - Eldarya.
Jeśli piszecie książkę fantasy, nic nie stoi na przeszkodzie, byście użyli motywu isekai.
No i oczywiście, możecie to zastosować, jeśli chcecie narysować komiks.
Jak się dostać do innego świata?
Wielu twórców podaje różne sposoby na przedostanie się do świata, gdzie dzieje się akcja. Są to:
- Śmierć i odrodzenie (reinkarnacja) w danym świecie. Zazwyczaj dzieje się to za sprawą ciężarówki, czasami też nożownika. Taka postać może do pewnego czasu nie wiedzieć, kim była w poprzednim życiu, a dopiero w jakimś tam wieku (8-13 lat) coś się dzieje, że odzyskuje ona pamięć z poprzedniego życia.
Ten motyw można powiązać z tym, że przed te kilka lat swojego życia (albo i kilkadziesiąt, bo można zrobić postać doroślejszą niż te przysłowiowe kilkanaście lat) postać zdążyła się już stać kimś. Takie nagłe przypomnienie sobie o tym, kim była w poprzednim życiu, może wywołać w niej wewnętrzny konflikt między tym, kim była i kim jest teraz.
Warto w tym wypadku wspomnieć o wspaniałym anime "Odrodzona jako czarny charakter w grze otome, gdzie wszystkie ścieżki prowadzą do złego zakończenia" czyli HameFurze, która jest dostępna na platformie Crunchyroll. W tej serii główna bohaterka po śmierci odradza się jako antagonistka z gry otome i próbuje ocalić swój los, tym samym kompletnie mieszając w oryginalnej fabule gry. - Magiczne tornado
- Wróżkowe kręgi (więcej o tym we wpisie o Pięknym Ludzie)
- Szafa
- Lustro
- Obraz
- Tunel metra
- Magiczne kręgi przyzwania (ale raczej wykorzystywane przez innych do przyzwania jakiegoś wybrańca lub chowańca - ta chodzi o Zero)
- i wiele innych...
Czemu ludzie nie lubią isekai?
Isekai i gry
Niewykorzystane możliwości
Wyjść czy nie wyjść? Oto jest pytanie!
- Faerie! Tak, niech światem, do którego trafi bohater będzie Faerie, czyli kraina wróżek. Jeśli czytaliście mój wpis o Pięknym Ludzie, wiecie, że kiedy mówię o tych istotach wcale nie mam na myśli hordy milutkich Dzwoneczków.
Krótko mówiąc, kraina wróżek, Kraina pod Wzgórzem itd. - Świat o bardziej rozwiniętej technologii niż mamy u siebie. Czemu nie? Chociaż nie jestem fanem sci-fi, nie wykluczam, że ktoś mógłby stworzyć świat isekai, który jest bardziej rozwinięty niż nasz.
- Odwrócony isekai, czyli zamiast przenoszenia się z naszego świata do innego, postać przenosi się z innego świata do naszego. Postaci te muszą nauczyć się, jak żyć w świecie, gdzie nie ma tyle magii, co samo w sobie może sprowokować do stworzenia komedii.
Ten motyw wykorzystano chociażby w "Devil is a Part-Timer" czy "Re:Creators", ale wy też możecie z niego skorzystać. - Książka/film/gra jako alternatywny świat. Wyobraźcie sobie, że trafiacie do świata z waszego ulubionego tekstu kultury i np.: musicie ratować bohaterów lub odmieniacie jego historię.
Ten motyw występował między innymi w książce "Fandom" Anny Day czy we wcześniej wymienionego HameFurze.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_NNqnsS7Dk-mU2X6Joyh_4Xbme1Jcy_qLZaVGNDouMDBBSRC_d-bkXeHmeUhV4FFaZ2gZezgca9htY5O58mGOUlR5lfpJYSB-R2bTJSU2XNz3Cw1nXq54MxmppY-I_ouNyvhFzldbXJzR/s0/Green_City_7212.png)
Komentarze
Prześlij komentarz