Ohayo! a może Walia!
Witam w kolejnym wpisie na moim blogu!
Ostatnio wpadłem w ciąg związany z Monster Hunterem. Ileż to ja się nasłuchałem o tamtejszej ekologii z różnych filmów na YT! Zacząłem również od nowa oglądać let's playe z MH World. Dacie wiarę, że ta gra ma już 7 lat? Dałbym głowę, że to jest gra z 2020!
A Monster Hunter jest grą w dużej mierze skupiającą się na walce z różnymi potworami, stąd stwierdziłem, że jednak będę musiał napisać Na tropach monstrów. I to nie byle jakie, gdyż wciąż nawiązujące do Monster Huntera. W końcu na 19 różnych kategorii potworów (z pominięciem kategorii pokroju niesklasyfikowane i nie wiadomo, co to) aż 6 jest określana w języku angielskim wiwernami, a ja bym do tej grupy dodał jeszcze jedną kategorię, której przedstawiciele wyglądają jak wiwerny, ale nie są one nimi nazwane (winddrakes).
A więc chodźcie ze mną na poszukiwanie całkiem poprawnych biologicznie smoków, gdyż dziś pomówimy o wiwernach.
Czym jest wiwerna?
Wiwerna/wiwern jest jedną z odmian smoka.
Dokładniej mówiąc, jest to odmiana, która posiada dwie nogi i dwa skrzydła, w przeciwieństwie do częstego obrazu smoka jako czworonożnego jaszczura z dodatkowymi skrzydłami. Jest to cecha, która sprawia, że wiwerny są uznawane za bardziej normalne, mniej cudaczne istoty niż typowe smoki.
W końcu wszystkie kręgowce lądowe mają po dwie pary kończyn (lub mniej), co wynika od tego, że nasi przodkowie, szanowne ryby mięśniopłetwe pokroju tiktaalika, miały dwie pary płetw, które w te kończyny się wreszcie przekształciły. Wszystkie latające kręgowce mają skrzydła przekształcone z przednich kończyn.
Z kolei smoki z czterema nogami i skrzydłami są uznawane za coś, co nie miałoby prawa zaistnieć w naszym świecie. Jest to rzecz która nie posiada żadnego biologicznego wytłumaczenia, w przeciwieństwie do chociażby zionięcia ogniem, które znajdowało różne mniej lub bardziej sensowne wytłumaczenia. Po prostu nie ma żadnego zdrowego, nieanomalnego kręgowca z sześcioma kończynami.
Poza tym, wśród kształtów smoków można również wyliczyć:
- amfiptery - beznogie, skrzydlate
- wyrmy - beznogie, bez skrzydeł
- lindwurmy - dwunogie, bez skrzydeł
- smoki typu azjatyckiego - długie, wężowate ciała, cztery nogi, bez skrzydeł
- draki - cztery nogi, bez skrzydeł
 |
źródło: Reddit |
Wiwerny jednak nie zawsze są uznawane za coś odrębnego od smoków. Czasami wiwerną nazywa się po prostu smoka o danej budowie ciała, takiego jak Smaug z filmów Petera Jacksona czy smoki z Gry o tron. Zazwyczaj jednak okrzykują je wiwernami odbiorcy dzieł, nie postaci w nich.W innych wypadkach jednak wiwerny są uznawane za osobną grupę istot, często ze smokami spokrewnionymi, ale jednak nimi nie będącymi. A czasami nawet mamy do czynienia z wieloma rodzajami wiwernokształtnych drakoników, a kiedy indziej nawet jako wiwerny określa się istoty, które w nie uznalibyśmy za wiwerny z powodów ich budowy.
Dlatego też w tym poście zajmiemy się różnymi przykładami wiwern!
Wiwerny w mitologiach
Zacznijmy może od tego, skąd się wzięło słowo wiwerna.
Prawdopodobnie pochodzi ono od łacińskiego "vipera" oznaczającego żmiję, które przeszło do języka angielskiego przez starofrancuski w formie "guivre" i "vouivre", by przyjąć formę "wuivre" i w końcu "wyvern".
Zresztą, guivre też oznaczało pewną formę dwunogiego, skrzydlatego gada. Były one bardzo agresywne, ale jednocześnie dziwnie reagowały na widok ludzkiego ciała. Widok nagiej osoby sprawiał, że się peszyły i odwracały wzrok.
Z kolei voivre był przedstawiany jako piękny, zielony stwór płci żeńskiej, którego łuski wydawały odgłosy, gdy ten leciał.
Brytyjskie wiwerny zaś... były głównie istotami istniejącymi w heraldyce. Takie same dwunożne smoki można było znaleźć na godłach w wielu innych krajach, w tym w Polsce.
To jednak nie oznacza, że nie ma innych legend o takich dwunożnych smokach.
Dobrym tego przykładem są wszelkiego rodzaju kokatryksy/kuroliszki, stworzenia łączące w sobie cechy smoków i kogutów. Jednym z takich kuroliszków jest nasz bazyliszek spod Krzywego Koła w Warszawie.
W ten sposób za wiwernę możemy uznać również koreańskiego gyeryeonga, czyli właśnie hybrydę kurczaka i smoka. Dosłownie cząstka "gye" to kurczak, a "ryeong" to smok.
W Grecji chodziły zaś słuchy o jaculusie, czyli wężu-oszczepie, który rzucał się na swoje ofiary z drzew, wbijając się w nie niczym oszczep. Według niektórych przedstawień, miał on dwa skrzydła i dwie nogi.
Z kolei wśród stworów rzekomo napotykanych przez europejskich najeźdźców... to znaczy, osadników był snallygaster. Nazwa ta wzięła się od niemieckiego "Schneller Geist", czyli szybki duch, jako że to właśnie tak opisywali snallygastera niemieccy imigranci, którzy go widzieli jako pierwsi. Snallygaster miał mieć kształty hybrydy ptaka i gada z metalowym dziobem, a w nim miał macki ośmiornicy i ostre zęby. W niektórych przedstawieniach ma też tylko jedno oko. Według niektórych podań, miał on wysysać krew swoich ofiar, a ochronę przed nim miała zapewniać siedmioramienna gwiazda narysowana na drzwiach stodoły. Sugeruje się, że legenda snallygastera służyła w XIX wieku do straszenia niewolników, a więc prawdopodobnie polował nie tylko na zwierzęta hodowlane, ale i na ludzi.
Inną kategorią wiwernowatych stworzeń są istoty niesmocze: pterozaury. Istnieje bowiem całkiem dużo podań, których bohaterami są stworzenia identyfikowane jako pterozaury przez kryptozoologów. Przykładami ich są:
- Kongamato - rzekomy pterozaur z Doliny Konga
 |
przybysz z Van Meter, szkic autorstwa świadka |
- przybysz z Van Meter - tajemniczy stwór, który w 1903 pojawił się w miasteczku Van Meter w stanie Iowa. Według opisów, miał to być stwór o skrzydłach jak u nietoperza, dziobie i świetle wydobywającym się z jego czoła. Miał prześladować nocami mieszkańców miasteczka, zaglądając w nich okna i świecąc w nie.
- Ropen - rzekomy pterozaur z Nowej Gwinei
- Ular naga - indonezyjska kryptyda zwana również ular kuda (wężokoniem) lub wężosmokiem z góry Kancing. Ma ona mieć wężowate ciało, lekko końską głowę i dwa skrzydła. A skrzydła są rzadkie u smoków w Azji. Ular naga ma prześladować tereny wokół góry Kancing przez dekady, czasami nawet porywając dzieci z okolicznych wiosek i je zjadając.
Poza tym wiele innych kryptyd bywa uznawanych za możliwe pterozaury.
No i oczywiście jest całkiem sporo ptaków, które mogłyby lekko wchodzić w lekko gadzią estetykę, a tym samych stając się takimi wiwernami. W końcu, jeśli dinozaury uznać za smoki, to ptaki, ich potomkowie, byliby wiwernami. A także jest całkiem sporo ptaków, które mają przypominać trochę smoki, zacierając w pewien sposób granicę między ptakami a gadami, podobnie jak robią to kuroliszki, gyeryeongi i snallygastery.
Chodzi o na przykład takie istoty jak:
- ajtwar - litewski ptak-smok, który podobnie jak niektóre słowiańskie żmije, sprowadzały swoim właścicielom (ludziom, którzy pozwalali mu żyć u siebie w domostwie) różne skarby, które kradł sąsiadom.
- minokawa - ptak-smok z legend filipińskich (a dokładniej, legend Bisajów), który raz na jakiś czas miał próbować pożerać słońce, co jest czynnością bardzo często w legendach o smokach
Wiwerny w popkulturze
Wiwerny są bardzo zróżnicowaną kategorią. Jak mówiłem, mogą obejmować zarówno konkretne odmiany drakonidów (stworzeń ze smokami spokrewnionych), całe ich grupy (gdy kryterium jest budowa ciała), a nawet niektóre smoki właściwe, które również mają cechy budowy ciała wiwern.
Ba! Znajdziemy również takie wiwerny, które wiwernami są głównie z nazwy.
A więc przejdźmy do omawiana poszczególnych przykładów, których tym razem wyszczególnię więcej niż zwyczajowe D&D, MtG i WoW!
D&D
W D&D wszystkie smoki prawdziwe (klejnotowe, metaliczne i chromatyczne) są jednak czworonożne, co sprawia, że do kategorii wiwernoidów byśmy ich nie zaliczyli.
Ale są wiwerny zwane wiwernami!
Wiwerny w D&D są nie tylko mniejsze, ale i mniej inteligentne od smoków prawdziwych. Podczas gdy smoki klejnotowe, metaliczne czy chromatyczne są na dobrą sprawę ludźmi, tylko że w formie wielkich gadów, tak wiwerny są zwierzętami, choć umieją mówić w języku drakonicznym.
Oprócz rozmiarów i kształtu ciała, wiwerny od smoków odróżnia również ich uzbrojenie. Wiwerny nie korzystają ze swojego oddechu, gdyż go nie posiadają, lecz zamiast tego mają żądła na końcach ogonów. Jad wiwerny jest bardzo potężną i bardzo cenną trucizną.
Magic the Gathering
W Magicu mamy do czynienia z jedną kategorią stworzeń, która obejmuje niemal wszystkie dwunożne, latające gadziny. Chodzi drake'i (nie ma tego dobrego tłumaczenia, więc musimy się obyć tym, co jest), do których należą istoty nazywane właśnie wiwernami.
Podczas gdy smoki są uważane za stworzenia ikoniczne dla czerwieni, wiele drake'ów (bo aż 55,4%) jest niebieska. Wynika to z ich powinowactwa do żywiołu powietrza, jako że, no cóż, wszystkie latają. Co ciekawe, nie ma żadnych czysto białych wiwern, choć biel jest na ogół zgodna z błękitem i również lubi latające stworzenia. Sugerować to może, że drake'i to istoty mało związane ze światłem, altruizmem czy cywilizacją, cechami, które dość często reprezentuje biel. Zamiast tego drake'i są dość mocno związane z powietrzem, błyskawicami, szybkością i magią. Dwa kolory stanowiące ex equo drugie miejsce (9,2%) to sprzymierzona z błękitem czerń i wroga mu czerwień. Czarne drake'i są związane z obrazami padlinożerstwa, deformacji lub też służą siłom zła (Rakdosowi albo Sauronowi). Czerwone drake'i zaś przedstawiają wizję wiwern agresywnych, czasami nawet czerpiących z obrazów smoków ziejących ogniem.
Zielonych drake'ów jest naprawdę nie wiele i nie są one zbytnio warte uwagi.
Trochę więcej jest drake'ów azoriusowych i izzetowych. Azorius dobrze wpasowuje się w tematykę lotu, podczas gdy izzet ma niezłą synergię z zaklęciami.
Simic to ewolucyjne anomalię, dimir to latający koszmarek, a grixis to zombiak. Z kolei bezbarwne są drake'i-konstrukty. Klasyk!
Jeśli zaś chodzi o obecność tych stworzeń w lore... Nie są one tak ważne jak smoki. Jedyne, co ważniejszego można o nich powiedzieć, to to, że dominarskie drake'i wywodzą się od smoków, które przegrały Wojny Starszych Smoków i teraz są takimi mniejszymi, zwinnymi stworami.
A jeśli chodzi o smoki, na dobrą sprawę niemal wszystkie mają oprócz skrzydeł także cztery nogi, a więc wiwernami nie są. No, może poza jednym czerwonym, który jest również dinozaurem (albo dokładniej, pterozaurem), i jednym niebieskim.
World of Warcraft
Wiwerny w WoWie są ciekawe. Tak naprawdę, są one bardzo dalekie od typowej koncepcji wiwerny, gdyż są bardzo mało gadzie. Najlepszy opis tych stworzeń przedstawiałby je jako istoty o ciałach i głowach lwów z nietoperzymi skrzydłami zamiast przednich łap i skorpionim ogonem.
Wiwerny te sprzymierzyły się z Hordą. Dosłownie, Thrall z nimi pogadał i postanowiły pomóc Hordzie w zamian za pomoc z harpiami. W efekcie wiwerny są głównymi latającymi wierzchowcami Hordy, prześcigając wielkie nietoperze używane przez Porzuconych i trolle oraz smokojastrzębie Sin'dorei.
Ale to, że są istoty nazywane wiwernami, nie oznacza, że nie ma innych istot, które w wizerunek wiwerny by się wpasowywały. Chodzi mianowicie o stworzenia, takie jak velocidrake'i czy wylderdrake'i.
Jako trochę wiwernowate można uznać proto-smoki, które to posiadają dwie nogi, dwa skrzydła i dwie małe rączki, które prawdopodobnie byłyby tak przydatne, jak te T-Rexia!
Monster Hunter
Czas na dzieło, które zainspirowało mnie do napisania tego posta!
Istoty zwane wiwernami stanowią 30% kategorii potworów i aż 49,3% gatunków i odmian (korzystając z danych dostępnych w tabelce z hiperlinkami zatytułowanej "Monsters by Type", i to jeszcze przed tegoroczną premierą MH Wilds).
Nie ma jednak kategorii pod tytułem po prostu wiwerny.
Istnieją jednak kategorie, które w swoich nazwach wykorzystują słowo wiwerna (w języku japońskim wszystkie je łączy cząstka ryuushu, czyli gatunek smoka). Są to:
- Wiwerny Brutalne (Brute Wyverns, Juuryuushu) - inspirowane dużymi teropodami, bez skrzydeł, zazwyczaj mające dość małe przednie łapy (choć są wyjątki, jak Brachydios).
- Wiwerny Kłowe (Fanged Wyverns, Garyuushu) - czworonożne, bezskrzydłe (choć Tobi-Kadachi ma błony lotne), przypominające inną kategorię, czyli bestie kłow (fanged beasts). Najczęściej przypominają jaszczurki albo połączenia gadów i ssaków
- Wiwerny Latające (Flying Wyverns, Hiryuushu) - duże, co do zasady skrzydlate, poruszające się dwunożnie (jak ptaki) albo na czworaka (jak nietoperze). Z zasady wiwerny latające latają, choć wyczyny Tigrexa mogą za lot nie zostać uznane, a taki Akantor czy Ukanlos nawet nie mają skrzydeł. Zazwyczaj przypominają smoki (czasami nawet zionąc ogniem lub innymi żywiołami), jednak zdarzają się wyjątki, takie jak nietoperzowate Paolumu czy przypominający trochę minoga Khezu.
Wiwerny latające są często uznawane za dominującą kategorię, stanowiąc szczytowych drapieżników (nasza ikona, Rathalos) lub bardzo potężnych roślinożerców (jak Diablos). - Wiwerny Ptasie (Bird Wyverns, Chouryuushu) - małe lub średnie, dwunożne, czasami skrzydlate, czasami nie. Wiwerny ptasie można podzielić na dwie podkategorie: latające ptasie i teropodzie ptasie. Te pierwsze przypominają trochę wiwerny latające, choć zazwyczaj nie są tak wysoko w piramidzie troficznej jak one. Tym czasem wiwerny ptasie teropodzie funkcjonują często w stadach, razem polując, tak samo, jak oczekuje się po niektórych tak zwanych raptorach.
- Wiwerny Rybie (Piscine Wyverns, Gyoryuushu) - zazwyczaj dwunożne stworzenia, przystosowane do pływania, nie tylko w wodzie, ale i w piasku czy lawie. Sugeruje się, że są to tak naprawdę ryby, które wyewoluowały do postaci wiwernokształtnej, choć są też i takie, które mają sylwetki w miarę normalnych ryb (Delex). Choć wiele z tych wiwern ma skrzydła, w rzeczywistości są one jedynie przekształconymi płetwami piersiowymi i nie umożliwiają lotu, a co najwyżej wyskakiwanie z wody.
- Wiwerny Wężowe (Snake Wyvern, Jaryuushu) - gady o wydłużonych ciałach, z lub bez kończyn. Trochę trudno o nich mówić, biorąc pod uwagę, że mamy tylko 2 ich gatunki i jedną odmianę. Pierwszy z nich, Remobra, nie był nawet zaliczany do tej kategorii aż do czasu 4 generacji, będąc wcześniej zaliczanym do kategorii latających wiwern, w której i tak był malutki. Z kolei drugi gatunek, Najarala, to wielki wąż (choć ma nogi) wykorzystujący swój pancerz niczym grzechotnik swój ogon, tworząc dźwięki ostrzegawcze.
Z tej kategoryzacji można wynieść, że... W sumie, wiwerny są bardzo różnorodne, czasami nawet nie posiadające typowo wiwernich kształtów. Takie kształty pojawiają się głównie wśród wiwern latających, ptasich i rybich (i wężowych), podczas gdy wiwerny brutalne i kłowe są typowymi teropodami albo czworonogami.
Poza tym cząstka "ryuushu" pojawia się w angielskich nazwać również innych kategorii:
- Lewiatany (Leviathans, Kairyuushu) - duże, wodne stworzenia, łączące cechy różnych stworzeń wodnych (krokodyli, ryb, salamandr itd.).
- Skrzydłosmoki (Wingdrakes, Yokuryuushu) - małe, skrzydlate stworzenia. W języku japońskim słowo "yokuryuu" to oznacza pterozaury.
A więc jest to jak najbardziej wiwernowata grupa. - Starsze Smoki (Elder Dragon, Koryuushu) - wielkie, potężne istoty, zazwyczaj przedstawiane jako czworonożne stwory ze skrzydłami, choć są także i inne, przypominające ośmiornice, kopytne itd. Starsze Smoki mają zwyczaj niszczenia ekosystemów, gdyż są aż tak potężne, choć taki Val Hazak może zostać uznany za strażnika rejonu zwanego Veil, gdyż dba, by toksyczna, mięsożerna bakteria zwana efluwium nie wymykała się spod kontroli. Jednocześnie jednak Val Hazak żyje z tą bakterią w symbiozie.
Przy czym słowo "ryuushu" odnosi się bardziej do smoków jako całości. To by zaś oznaczało, że pojęcie wiwerny odnosi się do smoków jako całości.
Jak wytresować smoka
W serii Jak wytresować smoka, tytułowe gady bardzo różnią się pod względem swojego wyglądu. Niektóre z nich mają cztery łapy + skrzydła, a inne mają nawet po kilkanaście łap! Niektóre gatunki jednak mają te wiwernie dwie łapy i dwa skrzydła.
Chodzi o takie gatunki jak:
- Gnatochrup - smok klasy tajemniczej przyczepiający sobie kości innych smoków jako pancerz
- Gargulec - smok klasy kamiennej, zdolny do zmiany w kamień, będący strażnikiem wyspy Vanaheim
- Koszmar Ponocnik - smok klasy ognistej pokrywający się łatwopalną substancją. Jeden z nich, imieniem Hakokieł, jest wierzchowcem Sączysmarka.
- Śmiertelnik Zębacz - smok klasy ostrej, zdolny do wystrzeliwania ostrych kolców w przeciwnika. Jedna z nich, imieniem Wichura, była wierzchowcem Astrid.
- Zbrojoskrzydły - smok klasy tajemniczej, przyczepiający sobie kawałki metalu jako pancerz
 |
Myrgtabrakke, matka Saskii na karcie do Gwinta |
Wiedźmin
W Wiedźminie wszystkie wiwernokształtne stwory znajdziemy w kategorii drakonidów lub ornitoreptyli.
Do wiwernowatych drakonidów zaliczymy:
- bazyliszki
- oszluzgi
- raraszki
- widłogony
- wiwerny
Niektóre grafiki (te z Gwinta) przedstawiają jako wiwernokształtne także i smoki. Jedyne przedstawienia ich jako istoty z sześcioma kończynami pochodzą z Gry Wyobraźni i Wieśka 2, choć Saskia nie jest normalnym smokiem, lecz hybrydą, co może wyjaśniać jej lekko anomalną budowę. Może, ale to dość dziwne wytłumaczenie.
Ornitoreptylem zaś jest kuroliszek.
Inne wiwerny
Wiwerny w mniejszym lub większym stopniu pojawiają się w różnych dziełach. W końcu mogą to być jedne z form smoków, co sprawia, że wiwerny mogą pojawiać się w dziełach, nawet jeśli oficjalnie ich nie ma. Do tego często są przedstawiane jako pomniejsze smoki.
Oto kilka takich wiwern:
- Auroth (Winter Wyvern) z DOTA 2 - lodowa smoczyca, bardzo inteligentna jak na wiwernę i bardzo oczytana.
- Noivern z Pokemonów - Pokemon-nietoperz typu smoczo-latającego z VI generacji.
- Smaug z filmów Hobbit (reż. Peter Jackson) - smok, który zajął skarby krasnoludów, inspirowany prawdopodobnie Fafnirem.
- smoki z Władców Ognia (reż. Rob Bowman) - bardzo groźne, wielkie gady posiadające gruczoły produkujące substancje, które, gdy zostaną połączone, tworzą strumienie ognia. Polują, spalając ofiary na popiół i zjadając ów popiół.
- wierzchowce Nazguli z Władcy Pierścieni - wielkie stworzy nieznanego pochodzenia (zapewne inspirowane pterozaurami), na których jeździły Upiory Pierścienia.
- wiwerny z serii Heroes of Might and Magic - skrzydlate gady występujące w V i VII części jako jednostki Twierdzy.
- wiwerny z Warhammera Fantasy - wierzchowce orków, krewni smoków, ale mniejsze, z jadowitym żądłem zamiast
- wiwerny z Zakonu Drzewa Pomarańczy - pomniejsze smoki zachodnie (ogniste), służące wyżej postawionym smokom zachodnim.
- i wiele innych
Wiwerni chód, czyli słów kilka o aparacie ruchu
Wiwerny w oczywisty sposób czerpią z kręgowców latających. W czasie milionów lat, pojawiły się trzy grupy kręgowców zdolnych do lotu:
- pterozaury
- ptaki
- nietoperze
Te z kolei można podzielić na dwie grupy: dwunożne i czworonożne. Ptaki są dwunożne, poruszają się bez wspierania się na swoich skrzydłach, w przeciwieństwie do nietoperzy i (prawdopodobnie) pterozaurów.
Wyjaśnienie tego wydaje się dość proste: pterozaury (prawdopodobnie) i nietoperze (na pewno) wyewoluowały ze zwierząt czworonożnych, podczas gdy ptaki pochodzą od dwunożnych już teropodów.
I jest to coś, co warto sobie przemyśleć, jeśli tworzymy własną wiwernę.
Kolejną rzeczą związaną z poruszaniem się, jest budowa skrzydeł.
Skrzydła ptasie tworzą powierzchnie lotnią poprzez zastosowanie piór. Pozbawione ich skrzydła są raczej godne pożałowania, gdyż wtedy są pozbawione jakichkolwiek funkcji. Dzieje się tak, gdyż skrzydła ptaków powstały poprzez połączenie się kości dłoni do postaci, którą możemy kojarzyć z tego, co widzimy, gdy jemy skrzydełka. Jednocześnie jednak pióra są łatwo wymienialne; na miejsce jednego może pojawić się kolejne. Dopiero w czasie większego problemu (potyczki lub choroby) utrata piór może uziemić. Co więcej, taka budowa skrzydła uniemożliwia chodzenie na nim, bo w sumie za bardzo nie ma na czym. Ptaki mają bowiem jeden palec, który nie połączył się z resztą, jednak jest on naprawdę mały.
Z kolei skrzydła pterozaurów opierały się na tworzeniu powierzchni lotnej przy pomocy skóry, która była rozciągnięta między tułowiem zwierzęcia, a jego palcem. To zaś sprawiało, że pterozaury miały w miarę sprawne łapy, co zapewniałoby im możliwość złapania się nimi podłoża.
Nietoperze zaś mają skrzydła rozciągnięte na całej dłoni, co umożliwia im lepsze kontrolowanie rozpiętości swoich skrzydeł. Jednocześnie skrzydła te wciąż posiadają jeden wolny palec zakończony pazurem, którym nietoperze mogą się trzymać i który zapewnia im przyczepność w czasie chodzenia.
Jednocześnie jednak skrzydła z rozciągniętą między palcami skórą mogą być łatwe do przebicia, podobnie jak łatwo przebić latawiec czy paralotnię.
Oczywiście, gdy mówimy o wiwernach, stworzeniach fantastycznych, możemy się pobawić. Nie ma w rzeczywistym świecie dwunożnych stworzeń o skórzastych skrzydłach, jednak nie oznacza to, że w fikcji nie istnieje śmiertelnik zębacz! Co więcej, można również połączyć skrzydło ptasie (takie z piórami) z tym nietoperzym czy pterozaurzym (z wyraźniejszymi pazurami). Czemu nie stworzyć istoty mającej na tyle dużo palców, że między częścią z nich wytworzyła się błona lotna, a reszta tworzyłaby w miarę normalną rękę/łapę?
Możemy również zastąpić pióra czy skórę jakimiś innymi wytworami skórnymi, jak na przykład łuski, włoski itd.
Ludzie! Ja byłem pewien, że Betelgeuse z Monster Huntera ma właśnie takie łuski!
Motywy związane z wiwernami
Tu nikogo nie zdziwię, mówiąc, że wiwerny jako istoty popularne i potencjalnie różnorodne mogą wiązać się z wieloma różnymi motywami. Same motywy dotyczące smoków mogą z łatwością dotyczyć także wiwern, niezależnie, czy są one tylko kuzynami smoków czy są jedną z ich odmian.
A oto kilka z takich motywów:
Smoki pomniejsze
Wiwerny dość często nie są takie, jak typowe smoki. Należą często do taksonu odrębnego od tychże wielkich i potężnych smoków. Podczas gdy właściwe smoki są dość inteligentne, czasami stanowiąc istoty rozumne, wiwerny dość często są bliższe zwierzętom.
Tak jest z D&D, MtG, Wiedźminem i wieloma innymi seriami.
Przez to autorzy mają swoje dietetyczne wersje smoków, które mogą rzucać jako przeciwników dla bohaterów, bez obaw, że pokażą smoki jako zbyt słabe. Co więcej, jeśli wiwerna okaże się wyzwaniem, to smok, który byłby od niej kilkukrotnie silniejszy, zostałby wyobrażony jako istota jeszcze potężniejsza.
Wiwerny takie dość często nie mają wielu zdolności typowych dla normalnych smoków, jak zianie ogniem. W ten sposób wiwerny balansują na pewnym pograniczu biologicznej możliwości, choć nie zawsze się tak dzieje. Czasami, wiwerny zieją ogniem albo innymi żywiołami.
Jad
Wiele tych nie ziejących ogniem wiwern posiada jednak inną broń. Chodzi o żądła, takie jak u skorpionów.
Wiwerni jad jest zazwyczaj zaskakująco niebezpieczny. Prawdopodobnie będzie to coś zdolnego powalić nosorożca. W końcu, jeśli mielibyśmy o tym myśleć jako o cesze biologicznej, jad powinien służyć wiwernom do polowania, a jeśli są one rozmiarów większych niż pies (a zazwyczaj są), będą polować na megafaunę. Jeśli zaś jad byłby słabszy, byłby zbędną rzeczą, która niepotrzebnie kosztowałaby zwierzę.
Tak czy siak, wiwerny zwykły wykorzystywać jad zamiast zionięcia ogniem.
Jeźdźcy
To jest motyw mocno związany ze smokami, ale występujący również w wypadku wiwern. Jeśli wiwerny są odpowiednio duże (powiedzmy: mają tułów rozmiarów tego końskiego), ktoś mógłby używać ich jako wierzchowców.
Wiwerny jako wierzchowce zapewniają to, czego konie nie mogą zapewnić - możliwość lotu. Do tego wiwerny są zazwyczaj przedstawiane jako istoty bardzo zwinne, co może sprawić, że taka powietrzna kawaleria byłaby bardzo szybka.
Co jednak należy zauważyć, dość często wiwerny są wierzchowcami ras potwornych, takich jak orkowie czy Nazgule.
Smoczy pupile
Skoro wiwerny są mniejsze niż typowe smoki, czasami również bywają przedstawiane jako możliwe magiczne pupilki. Wiecie, coś takiego, jak skrzyżowanie kota, jaszczurki i (dla efektów dźwiekowych) młota pneumatycznego.
Przynajmniej, w wypadku nie ziejących ogniem wiwern jest mniejsza szansa, że zwierzak spali w nocy dom. Albo że wybuchnie z łoskotem przed lustrem!
Groźne drapieżniki
Z drugiej strony, dzikie wiwerny bywają przedstawiane jako groźne drapieżniki. W końcu, jeśli jest się spokrewnionym ze smokiem, prawdopodobnie nie przymiera się głodem z powodu bycia zbyt słabym drapieżcą.
Zwinność, ostre zęby i jad wiwern z pewnością czynią je stworzeniami, z którymi nie warto zadzierać!
Moje pomysły na wiwerny
Jak zawsze, na koniec chciałbym przedstawić kilka moich pomysłów na dane potwory, czyli w tym wypadku wiwerny.
Wiwerny nie mają jakichś wołających o pomstę do Niebios braków, tym bardziej, że część wiwern można po prostu zaliczyć do smoków, którym naprawdę nie można zarzucić braku różnorodności.
Pomysł #1: Drakonologiczna różnorodność
Moim zdaniem wiwerny wyglądają najlepiej, gdy są przedstawiane w relacji do innych smoków. Pozwólmy po prostu wiwernom być jedną z wielu kategorii smoków (lub innych drakonoidów, jeśli nie chcemy tytułować wszystkiego smokami per se).
Wiwerny (lub też wiwernoidy) byłyby zaledwie jedną z kategorii, ale mieszczącą w sobie kilka (jeśli nie więcej) gatunków. I prawdopodobnie wiwerny mogłyby być jednymi z potężniejszych drakonoidów, zaraz po właściwych smokach, gdyż umieją zarówno latać, jak i chodzić (czego nie można powiedzieć o amfipterach).
I oczywiście, jeśli chcemy, możemy zrobić wiwerny zionące różnymi substancjami, co jeszcze bardziej mogłoby przyczynić się do takiej wewnątrztaksonicznej różnorodności. Bo nie chcielibyśmy złapać wiwerny w ognioodporną sieć, żeby po chwili okazało się, że zionie lodem i rozkrusza tą sieć.
No i poza tym, obecność wiwern jako groźnych istot, zwiększa siłę samych smoków właściwych, jeśli takie w dziele są.
Pomysł #2: Pterozaury jako inspiracja
Pterozaury to niemal żywe wiwerny (niemal, bo żywe to one nie są). Niemniej, dość rzadko korzysta się z wizerunku pterozaura, gdy projektuje się wiwerny. Nie chodzi tylko o to, że pterozaury zazwyczaj są przedstawiane z dziobami, a nie bardziej jaszczurzymi czy krokodylimi łbami, bo niektóre z nich miały pyski nie tak bardzo różne od niektórych teropodów.
Może to dlatego, że pterozaury mają swoje dość wyraźnie odmienne sylwetki, a może jest to spowodowane tym, że zazwyczaj wyobrażamy sobie wiwerny jako smoki, ale bez przednich łap, co z kolei powoduje w dużej mierze zachowanie tej jaszczurzej budowy ciała.
 |
obraz Gabriela N. Ugueto licencja CC-BY SA 4.0 |
Niemniej, myślę, że ciekawie by było, gdyby jednak mocniej zainspirować się pterozaurami przy tworzeniu wiwern. Nie mówię, żeby zrobić pterozaura (niekoniecznie, przynajmniej), jednak być może warto by było zainspirować się tym, jak ciała pterozaurów są zbudowane.
Przy okazji, nietoperze też mają błony lotne znacznie większe niż typowe smoki.
Pomysł #3: Wiwerni jeźdźcy
Powtórka z tego, co pisałem powyżej. Wiwerni jeźdźcy to wspaniały pomysł, w niektórych wypadkach nieodróżnialny od normalnych jeźdźców smoków, gdyż niektóre z tych smoków na dobrą sprawę już i tak są wiwernami.
Pomysł #4: Pomniejsze bestie żywiołów
 |
Tak, jak zacząłem o tym myśleć, nie mogłem się już pozbyć z głowy tego mema! |
Ten pomysł odnosi się do mojej idei z drugiego wpisu o smokach, gdzie zaproponowałem, żeby uczynić smoki wielkimi żywiołakami, wcieleniami danego żywiołu, czymś nie z tego świata...Wiwerny byłyby zaś istotami pomniejszymi, na granicy bycia żywiołakiem i zwierzęciem albo i nawet bliżej zwierzęcia niż takiego bytu żywiołu. To znaczy, żywiłyby się jak normalne zwierzęta itd, jednak miałyby związek z danymi żywiołami.
I w ten oto sposób dostalibyśmy wiwernę ziejącą ogniem! I to nie sprawiałoby, że właściwie smoki traciłyby cokolwiek, bo taki zabieg skutkowałby ich wywyższeniem.
Czym bowiem jest taka ziejąca ogniem bestia w porównaniu z ucieleśnieniem Ognia w całej jego potędze i terrorze? To zaledwie namiastka mocy, nic nie znacząca w porównaniu z czystą potęgą żywiołu, jednak nadal zdolna usmażyć woła na kolację albo spalić wioskę!
I to by było na tyle! Mam nadzieję, że ten wpis się wam spodobał i wynieśliście z niego coś, co was zaciekawiło.
Zostawcie komentarz i udostępnijcie tego posta, by mój blog się rozwijał.
Do przeczytania
Bibliografia
Komentarze
Prześlij komentarz