Cudze chwalicie, lasu nie znacie - Światotwórstwo lasów #1: Lasy nietropikalne
Ohayo! a może Białowieża!
Witam w kolejnym wpisie na moim blogu, kolejnym z rzędu poświęconym środowiskom w fantastyce.
Dziś chciałbym zaprezentować biom bardzo specyficzny. Dzieje się tak, gdyż zazwyczaj nie jest przedstawiany jako jakiś niezwykle egzotyczny, a zamiast tego stanowi środowisko domyślne. Nie można się temu dziwić, gdyż (zakładając, że statystyki pokazywane mi przez blogspot kłamią, i większość z was jednak nie czyta moich wpisów w Singapurze) większość z nas raczej mieszka na terenie tego biomu, paradoksalnie!
A o co mi chodzi? Zakładając, że nie przeczytaliście jeszcze tytułu tego wpisu, możecie sobie pomyśleć, że może mowa o miastach, ale nie. W końcu Singapur, który wykluczyłem, jest miastem.
Tak naprawdę, mam na myśli lasy. A dokładniej te lasy nietropikalne, możnaby powiedzieć normalne. Czemu tak robię? Bo chciałbym napisać o dżunglach kiedy indziej! A do tego nasz normalny las również zasługuje na chwilę chwały!
A więc chodźcie wraz ze mną w głąb zielonej otchłani, która daje i odbiera!
Czym jest w ogóle las?
Jaki las jest, każdy widzi.
Jest to ekosystem, w którym dominują drzewa, czyli wysokie rośliny o pojedynczych, zdrewniałych łodygach (pniach) i liściach tworzących korony. Drzewa te są rozmieszczone w sposób dość zwarty, przy sobie, choć w zależności od danego przypadku, drzewa mogą rosnąć bliżej lub dalej od siebie.
Oczywiście, ekosystem leśny to również krzewy oraz tak zwane rośliny zielone.
Istnieje wiele biomów/formacji roślinnych, które możemy nazywać lasami:
tajga
lasy liściaste strefy umiarkowanej
podzwrotnikowe lasy tropikalne
lasy monsunowe
sawanna drzewiasta
lasy podzwrotnikowe suche
lasy tropikalne
lasy górskie
Poza tym lasy mogą pojawiać się również na terenach przyporządkowanych do innych biomów, takich jak roślinność twardolistna czy step.
obraz Ville Koistinen licencja CC BY-SA 3.0
Co więcej, choć dany teren jest opisany jako las na powyższej mapce (którą kojarzę chyba jeszcze z przyrody w podstawówce), nie oznacza to wcale, że cały jest równomiernie pokryty leśną gęstwiną, szczególnie w sytuacji, gdy rozwija się na nim jakaś cywilizacja.
Jednak, jak mówiłem, dziś obchodzić nas będą jedynie lasy, które określilibyśmy jako normalne. A więc, tylko tajga, lasy strefy umiarkowanej i górskie. Lasy te wydają się nam znane, zrozumiałe, nie egzotyczne z powodu klimatu, choć mogą kryć w sobie wiele ciekawych rzeczy.
Poza oczywistym podziałem ze względu na klimat, lasy można dzielić na wiele innych sposobów, np.: ze względu na rodzaje drzew nam występujących:
iglaste
liściaste
mieszane
bambusowe
(paprociowe)
oraz inne czynniki, takie jak wilgotność gruntu, funkcje dla gospodarki itd.
Kilka słów na temat drzew
Jak już mówiłem, drzewa są podstawową formą roślinności w lasach.
Ale czym są drzewa?
Cóż, drzewa są z punktu widzenia systematyki kategorią mniej konkretną niż trawy (czyli rodzina wiechlinowatych), gdyż tak naprawdę nie należą one do jakiegoś konkretnego taksonu. Drzewa wyewoluowały wielokrotnie, niezależnie od siebie u różnych grup roślin. Najsłynniejszy podział to oczywiście podział roślin nasiennych na nago- (iglaste) i okrytonasienne (liściaste), choć podział ten nie jest do końca prawidłowy, gdyś są nagonasienne drzewa liściaste, takie jak sagowce (ulubione żarełko dinusiów roślinożernych) oraz miłorząb. Do tego istnieją również drzewiaste paprocie, które możemy kojarzyć z okresem karbonu, a które do roślin nasiennych nie należą.
Niemniej, taki podstawowy podział powinien wystarczyć, gdy mowa o lasach dziś omawianych.
Warto również dodać, że drzewa mogą być spokrewnione z krzewami. To, czy sosna kosodrzewina jest drzewem czy krzewem, może być kwestią sporną.
Gdzie jest ten laseczek zielony?
Lasy obejmują około 30% naszej planety (według moich obliczeń na podstawie obszaru lasów świata i powierzchni lądów, około 27,24%). Oczywiście, chodzi tu o wszystkie lasy, nie tylko te borealne i strefy umiarkowanej, o których dziś mówimy. Co więcej, prawie połowa tych lasów (45%) jest uznawana za tropikalne, a 11% za subtropikalne. Na drugim miejscu (27%) są jednak lasy borealne (tajga), a lasy strefy umiarkowanej zajmują zaledwie 16%.
No, ale jakby tak porównać rozmiary Afryki czy Ameryki Południowej z Europą (a większość map i tak powiększa Europę) okazałoby się, że powierzchnia amazońskiej dżungli czy afrykańskich tropików mogłaby pomieścić Europę! Albo chociaż jej znaczną część.
Ale z tej rozmowy już wynika, że dużą częścią lasów umiarkowanych są te umiejscowione na terenie Europy. Prawie cały nasz kontynent można zaliczyć do tego biomu, z wyjątkiem terenów górskich, śródziemnomorskich (gdzie panuje roślinność śródziemnomorska), małego obszaru stepowego w Węgrzech i okolicach basenu Morza Czarnego oraz Skandynawii, gdzie dominuje tajga! Oznacza to, że jeśli piszemy typową, alloeuropejską fantastykę, jesteśmy niemal zmuszeni do zawarcia w niej lasu.
Poza tym, lasy umiarkowanego klimatu znajdziemy również na wschodzie Azji (Rosja, Chiny, Korea i Japonia), na południe od Himalajów, w Turcji i Iranie. Na zachodzie lasy umiarkowane znajdziemy po wschodniej części Stanów Zjednoczonych, południowo-wschodniej części Kanady i w Chile. No i są jeszcze Tasmania, Nowa Południowa Walia, Wiktoria (stany Australii) oraz Nowa Zelandia, które również są przydzielone do tego biomu na mapie.
I to pokazuje, jak wielka różnorodność może występować między tymi lasami. Bo, popatrzcie, jak daleko od siebie są te poszczególne tereny. Klimaty tam, choć wciąż określane jako umiarkowane, różnią się od siebie, czasami nawet tworząc lasy deszczowe (które nadal są lasami strefy umiarkowanej).
Ale są jeszcze tereny tajgi (borealnych lasów iglastych) oraz lasów górskich! No i jeszcze pomniejsze lasy w innych biomach, takich jak ten śródziemnomorski!
Tajga obejmuje tereny Rosji, Skandynawii, Kanady i Alaski. Tymczasem lasy górskie występują oczywiście na obszarach pasm górskich.
To sprawia, że lasy borealne i klimatu umiarkowanego są dość zróżnicowane.
A jeśli chcielibyśmy podać listę kultur, z których możemy czerpać jako tych położonych na terenach leśnych, należałoby wymienić:
kultury Europy (WSZYSTKIE!)
aborygeńską
algonkińską
chińską
ludów Dene
japońską
koreańską
moaryską
syberyjską
turecką
i wielu innych
Innymi słowy, jeśli nie robimy tropikalnej fantastyki, niemal na pewno będziemy mieli jakiś las tego typu.
Lasy zielone, żółte i czerwone
No, ale porozmawiajmy o specyfice tych lasów...
Lasy strefy umiarkowanej
Lasy strefy umiarkowanej, zwane również lasami liściastymi lub lasami mieszanymi strefy umiarkowanej, są takimi najbardziej typowymi. To właśnie one zielenią się wiosną i latem, by jesienią przybrać najróżniejsze barwy, a zimą obumierają, by powrócić do pełni życia na następną wiosnę.
Lasy te podlegają więc wyraźnemu cyklowi pór roku, w czasie których przekształcają się bardzo wyraźnie. Oczywiście, nie możemy mówić tu o jednym i tym samym klimacie. Niektóre rejony są suchsze, inne bardziej wilgotne, jedne są cieplejsze, a inne chłodniejsze. W efekcie zimy mogą być lżejsze lub sroższe na danych terenach.
To też wpływa na różnorodność roślin i zwierząt. Niemniej, w dużej mierze można wyliczyć dużą ilość zwierząt, które są popularne w większości tych lasów (no, z wyjątkiem Australii).
W końcu, od czegoś była Beringia w czasie plejstocenu!
Poza tym, tereny te mogą zostać przekształcone przez czynniki środowiskowe lub ludzkie w łąki, bagna, pojezierza itd. W wyniku takich procesów, możemy dziś mieć wielkie pola uprawne.
Tajga - iglaste lasy borealne
Tajga jest zaś lasem zdominowanym przez drzewa iglaste, co zapewnia im, że ich korony są zielone przez cały rok. No, chyba że w danym roku dane drzewo traci igły, ale to i tak jest zupełnie inny widok niż gołe drzewa liściaste.
Dzięki igłom, czyli liściom przekształconym, drzewa takie są odporniejsze na brak wody i niskie temperatury. Niemniej, drzewa iglaste są bardziej podatne na choroby i szkodniki.
Jako tereny położone w pobliżu koła podbiegunowego, tajgi mają mroźne zimy, które zamrażają wodę w ziemi, tworząc warstwę wiecznej zmarzliny, która paradoksalnie powoduje, że tereny te łatwo zmieniają się w mokradła, bo woda nie może wsiąknąć głębiej.
Oczywiście, tereny tajgi są bardziej surowe niż lasów klimatu umiarkowanego. Zimy są długie i mroźne, a lata krótkie, choć nie tak, jak w tundrze.
Tajga może również być różnorodna, szczególnie jeśli chodzi o bagna czy jeziora, jednak nie są to raczej zbyt dobre miejsca na uprawę roli. Nie mówię, że się nie da, lecz klimat nie sprzyja raczej uprawom w ten sam sposób, jak klimat umiarkowany.
Ekosystem leśny
Dobra, teraz czas mówić tylko i wyłącznie o lasach!
Lasy borealne i klimatu umiarkowanego są jednocześnie bardzo różnorodne i bardzo do siebie podobne. Choć zdecydowanie mamy gatunki typowe dla danych rejonów, dużo zwierząt jest podobnych do siebie i można je spokojnie nazywać kuzynami.
Jednak zacznijmy od roślin.
Otóż rośliny w lasach funkcjonują w piętrach/warstwach, które warto zapamiętać, by móc o nich coś napisać. Różnią się one nie tylko wysokością (którą można liczyć w centymetrach), ale i formami roślinności i fauny, które tam występują. Chodzi o:
ściółkę - tuż przy ziemi, miejsce zasiedlone przez proste rośliny jak mchy czy porosty, jednakże głównie kojarzone z martwą materią: opadłymi liśćmi, igłami itd., na których żerują destruenci.
runo - zwane również dolną częścią lasu, obejmujące małe rośliny, a także grzyby. Znajdziemy tu również mchy i porosty.
podszyt - środkowa część lasu, obejmująca krzewy i małe drzewa.
korony drzew - górna część lasu, gdzie znajdują się drzewa, a także toczy się duża część życia leśnego.
Oczywiście, wszystko rośnie ze ściółki, chyba że mowa o epifitach, które raczej nie są zbyt często spotykane w omawianym dziś klimacie, i pasożytach pokroju jemioły. No i jeszcze są mchy i porosty, które rosną wszędzie.
Za to zwierzęta mogą funkcjonować na różnych poziomach. Większość zwierząt chodzi po ziemi, a więc co najwyżej dosięga do podszytu, jednak są i takie, które potrafią się wspinać i latać, a więc mogą żyć także na poziomie koron drzew. Jest to dobre rozwiązanie dla nich, gdyż ograniczona ilość zwierząt oznacza również ograniczone ilości drapieżników.
Ale wróćmy na chwilę do roślin, gdyż warto powiedzieć sobie, jakie one mogą być. Otóż: w miarę zwyczajne. A przynajmniej zwyczajne z naszego, eurocentrycznego punktu widzenia:
brzozy
dęby
jabłonie
jesiony
kasztanowce
klony
lipy
sosny
śliwy
świerki
wiązy
itd.
Z zaznaczeniem, że w tajdze raczej mamy wyłącznie drzewa iglaste, które o wiele lepiej są przystosowane do tamtejszych warunków, a w lasach strefy umiarkowanej dominują drzewa liściaste.
Oczywiście, można znaleźć także drzewa, które nie są uznawane za normalne przez nas:
bambusy - drzewiaste trawy, które potrafią rosnąć bardzo szybko. Typowe są dla obszarów Azji
fuksja drzewna (kotukutuku) - drzewo z Nowej Zelandii
sekwoje - drzewa z Zachodu Stanów Zjednoczonych dorastające do olbrzymich rozmiarów dzięki wysokiej wilgotności powietrza i specjalnym liściom zdolnym pobierać przez nie wodę
Poza tym możemy wyliczyć liczne mniejsze rośliny (krzewy, krzewinki i rośliny zielne), które tworzą podszyt i runo leśne:
oczary
rododendrony
wrzosy
wszelkie paprocie, skrzypy itd.
A jeśli chodzi o zwierzęta, znów można powiedzieć, że są one dla nas czymś normalnym. Zarówno Europę, Azję, jak i Amerykę Północną, lasy liściaste i iglaste zamieszkują podobne zwierzęta, choć czasami należące do różnych gatunków z tych samych rodzin czy rodzajów. Chodzi o:
borsuki
dziki
jelenie
lisy
łosie
niedźwiedzie
rosomaki
rysie
sowy
wiewiórki
wilki
żbiki
Niemniej, w Azji czy Ameryce można spotkać zwierzęta, które nazwalibyśmy egzotycznymi, gdyż są dla nas obce. Chodzi o takie zwierzęta jak:
jenoty (zwane również w Japonii tanuki)
oposy
pandy
pumy
tygrysy
itd.
Powodem tego jest oczywiście rozmieszczenie tych terenów. Ameryka została oszczędzona przez lądolód w epoce lodowcowej bardziej niż Eurazja, więc tamtejsza fauna i flora są bardziej różnorodne, bo mniej gatunków wymarło. Do tego Ameryka Północna połączyła się w czwartorzędzie z Ameryką Południową, gdzie żyły torbacze, które przeniosły się także i tam.
Z kolei w samej Europie występują niespotykane w innych lasach żbiki i żubry. Poza tym można także sięgnąć po megafaunę wczesnego antropocenu: tury, jelenie olbrzymie itd.
Niemniej, jeśli tworzymy fantastykę alloeuropejską, możemy korzystać z tych elementów świata flory i fauny, które uznajemy po prostu za normalne, nieegzotyczne, typowe.
Warto jednak przy tym pamiętać, jak bogatym i dobrze działającym ekosystemem są lasy. Mamy tu bogactwo flory, które przekłada się na różnorodność roślinożerców, która to z kolei umożliwia występowanie wielu mięsożercom. Oczywiście, zagęszczenie drzew może oznaczać pewne ograniczenia w rozmiarach, bo stworzenie niemieszczące się między drzewami może co najwyżej spróbować się między nimi wepchnąć, niszcząc las. Niemniej, nie oszukujmy się: niedźwiedzie, łosie i jelenie (dosłowna megafauna!) są w stanie żyć w lasach, więc odległości między drzewami nie muszą być wcale takie małe! A przynajmniej w większości miejsc.
Zresztą, drzewa nie mogą rosnąć zbyt gęsto, gdyż konkurują one ze sobą o substancje odżywcze.
Wpływ lasu na kulturę
Las jest jak odbiorca tego słynnego, łacińskiego cytatu: nie możemy żyć z nim ani bez niego. Dobra, możemy, ale jest to trudne.
Las był bowiem zawsze jednoczesnym dobrodziejstwem i zagrożeniem. To z niego właśnie czerpaliśmy drewno, w nim zbieraliśmy dzikie owoce i grzyby, w nim polowaliśmy. Jednocześnie jednak lasy są terytorium dzikim, nieucywilizowanym, pozostającym poza kontrolą ludzi, szczególnie w erze przednowoczesnej. Las był więc czymś, co warto było mieć obok siebie ze względu na zasoby, ale i pełnym zagrożeń.
Jeśli tak sobie pomyślimy, istnieje wiele legend o stworach żyjących w lasach, strzegących ich przed ludzkością. Lasy jako tereny niepodlegające ludziom, często spotykały się z otoczką mistycyzmu. To właśnie w nich miały mieszkać czarownice, wróżki czy inne stwory.
A jak nie jakieś przerażające potwory, to normalne, ale wciąż groźne zwierzęta.
Oczywiście, nie oznacza to, że lasy funkcjonowały całkowicie obok ludzi. Wiele kultur ma legendy o świętych drzewach, czasami nawet drzewach świata pełniących rolę axis mundi, takich jak nordycki Ygdrassil. Co więcej, wśród informacji o poganach często słyszy się o świętych gajach, takich jak celtyckie nemetony.
Ale wróćmy jeszcze do zasobów, bo one wyznaczają to, jak wygląda kultura.
Otóż, przede wszystkim warto zaznaczyć, że na terenach z dostępem do lasu, budynki mogą być drewniane lub wykorzystywać drewniane szkielety. Wynika to z prostej przyczyny: łatwego dostępu do drewna.
Z kolei kulinaria z pewnością będą związane z cyklem rocznym (bo mówimy o lasach, w których pory roku są). Co innego będzie się jadło zimą, gdy panuje ogólne zubożenie fauny i flory, a co innego latem, wiosną czy jesienią.
Poza tym, choć lasy wydają się dzikie, część roślin i zwierząt je zamieszkujących da się udomowić, jak to zrobiliśmy chociażby z wilkami, czyli obecnie psami, czy dużą ilością drzew owocowych.
Inaczej mówiąc: stworzenia żyjące w lesie można częściowo udomowić.
Co więcej, wraz z rozwojem cywilizacji, lasy zostają przekształcane na inne tereny, takie jak pola uprawne, łąki czy miasta. Poza tym, lasy mogą również występować obok łąk, powoli się przerzedzając albo gwałtownie kończąc.
Warto przy tym zwrócić jeszcze uwagę, że w fantastyce lasy mogą przybrać także zupełnie inną formę. Mogą być ośrodkami cywilizacji, chociażby poprzez to, że niekiedy miasta są budowane na drzewach lub z żyjących jeszcze drzew.
Weźmy za przykład chociażby klasyczne elficko wyglądające miasta, które bardzo często są zbudowane na drzewach, jeśli nie w formie domków na drzewie połączonych ze sobą drabinkami to dosłownie w formie drzew.
Lista lasów fantastycznych
Lasy są bardzo różne w fantastyce. Czasami są normalniejsze, a czasami zdecydowanie są niezwykłe, nawet jeśli nadal podpadają pod definicję lasów borealnych czy klimatu umiarkowanego.
Chodzi na przykład o:
Ashenvale (WoW)
Brokilion (Wiedźmin)
Everfree (My Little Pony: Przyjaźń to magia)
Las Wiecznej Pieśni (WoW)
Mroczna Puszcza (Władca Pierścieni)
Nortundra (Kraina Lodu 2)
Motywy związane z lasami
Lasy to bogactwo wszelkich motywów, gdyż jest ich od groma w fantastyce!
W końcu, lasów w fantastyce jest wiele rodzajów, nawet jeśli nie wchodzimy w estetykę tropikalnej dżungli. A z każdym z tych lasów wiąże się jakiś motyw, trop lub inne rozwiązanie światotwórcze, fabularne itd.
Zaczarowany las
Nie oszukujmy się: to jest główny motyw związany z lasem w fantastyce.
Lasy takie nie są zwykłymi lasami. Są wielkie, prastare i potężne, często związane z potężną magią, zamieszkałe przez duchy i inne magiczne byty. Jest to jednocześnie las, w którym możemy widzieć zarówno bajkowość, jak i masę zagrożeń. Jest to dzika przyroda podkręcona na maxa.
To właśnie tu spotkamy wszelkie wróżki, drzewców, gadające zwierzęta czy inne stworzenia kojarzone z lasem. Często również las jest magicznie powiązany z żywiołem natury i/lub światła, chroniącym go przed kosmicznie złymi mocami. Choć nie wyklucza się tu kompletnie istnienia złych istot.
Mroczna puszcza
Mroczniejszą wersją zaczarowanego lasu jest mroczna puszcza.
O ile zaczarowany las może być groźny, jednak zagrożenie to wynika z magiczności i dzikości lasu, tak mroczna puszcza jest celowo niebezpieczna, czasami nawet otwarcie zła. Podczas gdy zaczarowany las zazwyczaj jest bajkowy i związany z dobrą częścią natury, mroczna puszcza często ukazuje to, co złe w przyrodzie, a czasami nawet jest jej wypaczeniem. To właśnie tu znajdziemy złe czarownice, wilkołaki, nieumarłych czy inne przerażające potwory. Rośliny tu często są trujące, a zwierzęta bardzo agresywne.
I w ogóle dość często panuje tu jakaś katastrofa: głód, zaraza albo coś innego.
Duch lasu
Jeszcze raz, odwołując się do zaczarowanego lasu, warto zauważyć, że często rezyduje tam duch owego lasu. To może być leszy, kodama albo inna driada.
W każdym razie, lasem opiekuje się jego magiczna, antropomorficzna manifestacja.
Leśne miasto
To, o czym już mówiłem. W fantasy czasami zdarzają się miasta, które wykorzystują las jako nie tylko źródło zasobów, ale i miejsce do budowy osiedli.
Czasami miasta takie magicznie nakłaniają rośliny do rośnięcia w odpowiedni sposób, by stworzyć budynki, a czasami miasta takie są połączonymi ze sobą domkami na drzewach.
Nieznana bestia
W lesie bardzo często kryją się istoty, o których istnieniu większość nie miała pojęcia. Nie chodzi jedynie o jakiegoś wilkołaka czy innego potwora, ale także o zwierzę, które niekoniecznie jest jeszcze znane. Bardziej wielka stopa czy nawet niespotykany dotąd gatunek jelenia niż bestia z Gevaudan.
Choć taka bestia z Gevaudan, jako ten straszliwy drapieżnik zagrażający osadzie, również ma sens.
Jednakże bardzo często, niezależnie, czy ta tajemnicza bestia szkodzi ludziom i ich zabijać czy też chce być zostawiona w spokoju, nikomu nie wadząc, ludzie z okolicy i tak spróbują urządzić na nią polowanie.
Jak myślicie, czemu już nie widuje się zmieniających kolory jeleniowatych? Wszystkie parandusy wybito we właśnie takich polowaniach! XD
Magiczne drzewo
Czasami las, szczególnie ten zaklęty albo w formie mrocznej puszczy, nie jest złożony jedynie z normalnych drzew. Niektóre z nich są magiczne, są drzewcami albo ludźmi w drzewa przemienionymi. Niektóre z tych drzew pełnią rolę axis mundi, gromadzą dusze albo leczą.
Ogólnie, wszystko, co magiczne i związane z drzewami może pojawić się właśnie w tym motywie.
Łowca
Łowcy są bardzo popularnym typem bohaterów pojawiających się w środowisku leśnym. Czasami jest to leśniczy, strażnik lasu chroniący bardziej ludzi przed lasem, a czasami jakiś potężny byt, duch, demon albo bóstwo.
Wiecie: Dzikie Polowanie, Herne Łowca, Artemida itd.
Leśna Magia
Magia związana z lasem wydaje się bardzo prosta, oczywista można by rzec. Chodzi o magię natury: roślin, zwierząt, grzybów i ogólnie, wszystkiego co żyje. Las bowiem jest najbardziej bogatym w życie biomem, a do tego istnieje duży potencjał różnorodności środowisk, jak chociażby leśne bagno, tworzących mikroklimaty i małe ekosystemy.
To też sprawia, że las jest pełen życia, a więc magowie żyjący w lesie, tacy jak druidzi, korzystają właśnie z mocy natury. Może to przejawiać się jako florokineza (kontrola roślin), zookineza (kontrola zwierząt), mykokineza (kontrola grzybów), transformacja itd.
Również szamanizm w formie totemizmu może pod to podpadać, jako że totemizm, w wielkim uproszczeniu i być może nawet flanderyzacji, wiąże się z siłą zwierząt.
W formie mrocznej puszczy również magia natury może występować, choć pewnie będzie ona czymś bardzo mrocznym. Wiecie, taka Baba Jaga w wersji wyjątkowo złej.
Niemniej, wtedy można wykorzystać także magię śmierci. Z jednej strony, śmierć jest dopełnieniem cyklu życia i wiele mroczniejszych form magii życia również może być uznanych za związane ze śmiercią, jak chociażby mordercze grzyby użyte przez Triss w trakcie bitwy pod Sodden w netflixowym Wieśku.
Do tego, do mrocznej puszczy jak najbardziej pasuje nekromancja! W końcu ktoś musi tworzyć te wszystkie zombiaki!
A poza tym, magie żywiołów mają sens, choć w dość ograniczonych formach. Ziemia i powietrze byłyby ograniczone szczególnie, gdyż jakoś nie za bardzo pasują do przestrzeni zamkniętych. Huragan czy wielki wstrząs sejsmiczny mogłyby bowiem z łatwością zniszczyć cały las, ale mały podmuch czy grzęzawisko nie byłyby wcale nie na miejscu.
Z kolei ogień może być przytłumiany dlatego, że może sfajczyć cały las! Choć z drugiej strony, pożary lasu są i czasami nawet są wywoływane przez same rośliny. Przypominam: druidzi w D&D 5e mają Koło Dzikiego Ognia (Circle of Wildfire) reprezentujące niczym feniks cykl zniszczenia i odrodzenia ekosystemu. Co więcej, na bagnach powstają wybuchy gazów, zwane błędnymi ognikami.
Woda wydaje się zaś jedynym niekoniecznie tak ograniczanym żywiołem. Woda jest w lesie niemal zawsze (chyba że jest susza) i pod różnymi formami. W tajdze jak najbardziej sensownym byłoby wykorzystanie wiosennych bagnisk i zimowych zasp. Woda może być w ściółce, w rosie, w mgle, a nawet w żywych stworzeniach. No i oczywiście, woda płynie w strumieniach, stoi w jeziorkach i spada z nieba w postaci deszczu.
Ale to już by było na tyle.
Mam nadzieję, że udało mi się was przekonać, że nasze normalne lasy nie są wcale takie nudne, jak się wydaje, a także zainspirować was. Ja się czuję zainspirowany.
Jeśli wam się to spodobało, zostawcie komentarz (może być po tamilsku) i udostępnijcie tego posta, by mój blog się rozwijał.
Komentarze
Prześlij komentarz