Przeznaczenie: Saga Winx - omówienie trailera i moje TEORIE

Ohayo! a może Alfea! Witam w kolejnym poście na moim blogu.
Ostatnio nie było żadnych nowych postów, bo zająłem się wielkim tematem, który poświęcił mnóstwo mojego czasu. Jednak teraz zobaczyłem, że udostępniono zwiastun nowego serialu od Netflixa opartego na jednej z kreskówek, które jako dziecko uwielbiałem!
Oto Przeznaczenie: Saga Winx!
Czym jest Winx?
Ogólnie to historia o czarodziejkach (w wersji angielskiej nazywanych "fairies", czyli wróżkami, ale oczywiście do Pięknego Ludu się to nie odwoływało), które uczą się w magicznej szkole Alfei. Główną bohaterką jest Bloom, młoda dziewczyna, która odkrywa, że nie pochodzi z Ziemi i jest księżniczką z magicznego świata Domino. Razem ze swoimi przyjaciółkami, Stellą, Musą, Tecną, Florą i Laylą (w niektórych wersjach nazywaną Aishą), ratują cały magiczny wymiar przed różnymi niebezpieczeństwami, od czarownic Trix, poprzez innego typu mroczne siły.
Tak przedstawia się Klub Winx!
A co z nowy serialem od Netflixa? Od razu możemy się spodziewać, że ta historia nie jest dla małych dziewczynek (i chłopczyków też), lecz dla trochę starszego odbiorcy, prawdopodobnie fana jeszcze pierwszych sezonów, który jest teraz już dorosły. Czy będą sceny seksu? Nie wiem, ale nawet bez pokazywania bohaterów w łóżkach, ta historia jest zdecydowanie dla dojrzalszego odbiorcy.

Fabuła

Pięć wróżek uczęszcza do szkoły z internatem zwanej Alfea, gdzie uczą się jak właściwie korzystać ze swoich magicznych mocy. Każdego dnia zmagają się z nowymi wyzwaniami, nie tylko emocjonalnymi ale także takimi, które zagrażają ich życiu.
Tak więc wiemy już, że nie spotkamy pełnego składu naszego magicznego klubu! W sumie, nie zdziwiło mnie to zbytnio, bo w pierwszym sezonie nie było Layli/Aishy. Według tego  opisu nie spotykamy również Trix, bo za głównego antagonistę mają robić potwory, ale nie spisywałbym tego na straty, bo jeśli ktoś pamięta finał sezonu pierwszego, nasze trzy wiedźmy sprowadziły całkiem niezłe oblężenie Alfei właśnie przy pomocy armii potworów.

Przejdźmy do filmu

Nowy zwiastun dał nam wiele odpowiedzi. Wrzucam go tutaj, a następnie zajmę się omówieniem wniosków, które wynikły z mojej analizy i moich przewidywań:
  1. Bloom ma zadatki na stanie się jedną z najpotężniejszych wróżek, jakie świat kiedykolwiek znał. Jestem ciekaw, czy inne bohaterki również będą posiadały jakoś niezwykle silne moce, czy Bloom zacznie jakoś na nie szczególnie oddziaływać, że będą się lepiej rozwijały.
    Bo w końcu to Winx! One muszą być potężne.
  2. Wiemy już, jakie moce będą miały bohaterki. Bloom oczywiście ma moc ognia, a cztery pozostałe ziemi (lub roślin), dźwięku, wody i światła. Czyli w sumie wszystko niemal zgodnie z kanonem.
  3. Tak, jak mówiłem w pierwszym sezonie Klubu Winx nie było Layli, której mocą był morphix, który później zaczął ewoluować w stronę wody. Tutaj zaś w pierwszym sezonie nie będzie Tecny. W sumie, trochę szkoda, że nie będzie wróżki technologii, ale prawdopodobnie na nowinki techniczne, jakie musiałby się wraz z nią pojawić, nie byłoby funduszy, a sama jest stylówka, wiecie high tec, mogłaby nie być zbyt spójna ze stylistyką tego serialu.
    Choć ubolewam na tą stratą, jestem w stanie to zrozumieć.
    Warto jeszcze nadmienić, że ta bohaterka będzie miała na imię nie Layla, lecz Aisha.
  4. Pozostając jeszcze w pierwszych 20 sekundach, warto zauważyć, że Musa nie będzie azjatyckiego pochodzenia. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze ją sobie wyobrażałem jako właśnie osobę z takim wyglądem. Zamiast tego dostaliśmy Elishę Applebaum, która przynajmniej mnie będzie przez pierwsze kilka odcinków troszkę nie pasować, ale chyba się pogodzę z tą decyzją.
  5. Stylistyka serii będzie dość mroczna. Scena w lesie jest ciemna z chłodnymi kolorami i szarościami. To nie wróży cukierkowości z byt dobrze.
  6. Ale mają tam fajne smartfony. Takie magiczne, promieniujące aż magią. To w sumie pokazuje, że mimo mroczniejszej atmosfery, świat poszedł tu dalej.
  7. Chyba w tej szkole są zarówno dziewczyny, jak i chłopaki. To by zaś oznaczało, że nie ma Czerwonej Fontanny, męskiej szkoły. A to już o krok od stwierdzenia, że w tym świecie nie ma również Chmurnej Wieży, szkoły dla czarownic, w której uczyły się Trix.
  8. Widzimy również spotkanie Bloom i Sky'a.
  9. Następnie widzimy jakieś pioruny między palcami jakiejś zakapturzonej postaci. Nie będzie to Stormy, bo nie ma jej jako postaci w obsadzie. To jednak może być Beatrix, którą możemy uznać za sekretnego antagonistę pierwszego sezonu albo antagonistę drugiego sezonu.
    Nie ma się co dziwić. W końcu ona jest Trix. Dosłownie, jej imię "Beatrix" możemy podzielić na "be-a-trix", czyli być Tix.
    Czyżby to był jakiś żart ze strony twórców do osób, które znały poprzednią wersję? A może to tylko zmyłka i złym jest ktoś inny.
  10. Kolejnymi ważnymi ujęciami były te ukazujące kolejnych chłopaków, w tym Sama, w którego rolę wcielił się Jacob Dudman. Sam i Dane (Theo Graham) są nowymi bohaterami, których nie było w oryginalnej serii. Mam wrażenie, że Sam zastąpi niszę Brandona w roli chłopaka Stelli, a Dane zostanie chłopakiem Aishy. Oczywiście, mogę się mylić.
    Pozostałymi bohaterami męskimi będą Sky (Danny Griffin) i Riven (Freddie Thorp). Nie ma postaci Brandona (chłopaka Stelli), Nabu (chłopaka Layli), Timmy'ego (chłopaka Tecny, która i tak w tym serialu nie występuje) ani Helii (chłopaka Flory).
  11. Cały mój skomplikowany ship-plan może zniszczyć następny fragment. Poznaję, że tamta bohaterka jest grana przez E. Applebaum, ale nie jestem pewien, czy ten chłopak jest grany przez Thorpa czy Dudmana. Po prostu chłopakowi brakuje typowej dla Thorpa bródki, a ja nie jestem mistzrem rozpoznawania twarzy.
    Czyżby był trójkąt Sam-Musa-Riven? Może związek Sama i Musy przejdzie trudny okres, gdy dziewczynę zacznie podrywać niegrzeczny chłopak, jakim był z pewnością w kreskówce Riven, a wybór Thorpa do tej roli sugeruje, że w serialu również tak będzie. Równie dobrze związek Musy z Rivenem moglibyśmy zobaczyć dopiero w drugim sezonie, podczas gdy w pierwszym będzie on chodzić z Beatrix, tak samo jak chodził z Darcy. Ewentualnie będzie się wachać między dobrem (i Musą) a złem (i Beatrix).
    PS.: Jeśli to był jednak Riven, to mnie to nie zaskoczyło.
    Swoją drogą, ta scena sugeruje coś "gorącego". Mam jednak nadzieję, z całą moją wolą, by spotkać jakiś wyjątek, że serial aktorski Winx nie podzieli losów Shadowhunters, gdzie wszystko wydawało się takie pełne seksu. Może czas, by Netflix troszkę przystopował z takimi treściami...
  12. Następnie mamy scenę, w której nasze bohaterki wchodzą na jakiś dziedziniec. Ta scena kończy cały trailer, nadając mu mrocznej, tajemniczej atmosfery.
    Podobnież właśnie taki styl ma przedstawiać ten serial.
  13. I na koniec Terra! Dziewczyna, która zastąpiła Florę, będzie pulchna, nie wyidealizowana, co z jednej strony troszkę mną wstrząsnęło, patrząc na wizerunek pięknej Flory, ale po chwili stwierdziłem, że to jednak dobry wybór.
    Taki zabieg pokazuje kobietom, że nie wszystkie muszą wyglądać jak supermodelki.
  14. Serial będzie mieć premierę 22 stycznia 2021 roku na platformie Netflix.
A wam jak podobał się ten trailer?
Co z niego wyciągnęliście? Macie podobne teorie co ja? A może się ze mną nie zgadzacie? Jeśli tak, podzielcie się swoimi teoriami w komentarzach!
Skomentujcie i udostępnijcie ten wpis, aby mój blog mógł się rozwijać.
Bye!

Komentarze

Popularne posty